Meldujemy się w półfinale Pucharu Polski! Motor - Raków 0:3

Raków Częstochowa w półfinale Fortuna Pucharu Polski! Medaliki w meczu ćwierćfinałowym pokonali 3:0 na wyjeździe Motor Lublin. Bramki dla Medalików zdobyli Sebastian Musiolik, Mateusz Wdowiak oraz Fran Tudor.

Trener Marek Papszun zdecydował się na kilka zmian w składzie względem ostatniego ligowego meczu z Jagiellonią Białystok. Od początku w składzie pojawili się między innymi Kacper Trelowski, Bartosz Nowak czy Sebastian Musiolik. Medaliki od pierwszego gwizdka sędziego Tomasza Kwiatkowskiego ruszyli do ataku i szybko zdołali zagrozić bramce Łukasza Budziłka. Najpierw blisko szczęścia byli Vladyslav Kochergin oraz Ivi Lopez, a chwilę później w poprzeczkę uderzył Milan Rundić, którego dobrym podaniem obsłużył Bartosz Nowak. Kilkanadziesiąt sekund później dobrą sytuację dla Sebastiana Musiolika wypracował Ivi Lopez, ale "Musiol" uderzył obok słupka. Po niespełna dwóch kwadransach gry Medaliki wyszli z kontrą, którą najpierw strzałem finalizował Ivi, a następnie dobijał Kochergin. W obu przypadkach świetnie interweniował Budziłek. Przewaga Rakowa i liczba sytuacji rosła. W 28. minucie miejsce do strzału wypracował sobie Patryk Kun, oddając silne uderzenie, ale... w słupek. Wyraźna przewaga została udokumentowala w 30. minucie, kiedy piłkę po kolejnej udanej paradzie Budziłka, do bramki Motoru wpakował Sebastian Musiolik. Mimo jeszcze kilku ofensywnych prób naszej drużyny wynik w pierwszej części spotkania nie uległ już zmianie. 

 

Drużyna trenera Marka Papszuna od początku drugiej połowy chciała przejąć inicjatywę i operować piłką na stronie gospodarzy. Motor szukał swoich okazji głównie z kontrataku, ale czujnie w obronie spisywała się defensywa Rakowa, która nie dawała się zaskoczyć. W odpowiedzi to częstochowianie ruszyli z zabójczą kontrą w 69. minucie, kiedy Patryk Kun wypuścił Mateusza Wdowiaka, a ten uderzeniem lewą nogą pokonał bramkarza Motoru i podwyższył prowadzenie. Wynik mógł ulec zmianie w kolejnych minutach po uderzeniach głową Tomáša Petráška i Stratosa Svarnasa, ale ponownie świetnie interweniował Łukasz Budziłek. Motor do końca próbował podjąć rękawicę, zagrażając naszej bramce w 80. minucie, ale świetnie między słupkami zachował się Kacper Trelowski. Nasza drużyna również poszukała kolejnego trafienia, a precyzyjnym uderzeniem popisał się Fran Tudor, który wykorzystał błąd rywali. Więcej bramek w Lublinie nie było, a Raków pewnie zameldował się w półfinale Fortuna Pucharu Polski!

 

Losowanie par półfinałowych odbędzie się w najbliższy piątek (3 marca) o godzinie 12:00. Następny mecz Medaliki rozegrają z kolei w niedzielę, a ich ligowym rywalem będzie Pogoń Szczecin. 

 

Motor Lublin - Raków Częstochowa 0:3 (0:1)

Bramki: Musiolik 30', Wdowiak 69', Tudor 88'

 

Raków: Trelowski - Svarnas, Petrášek, Rundić, Papanikolaou, Kochergin (79. Cebula), Tudor, Kun, Nowak (60. Wdowiak), Ivi (70. Berggren), Musiolik (60. Gutkovskis)_

Motor: Budziłek - Szarek, Kusiński (46. Rybicki), R. Król, Wójcik, Rudol, Szuta (58. Wełniak), Zbiciak, M. Król (79. Lis), Reiman (58. Gąsior), Ceglarz (70. Kosior)

 

Żółte kartki: Kusiński - Gutkovskis