Miłosz Szczepański: Zwycięstwo było w naszym zasięgu

- Byliśmy dobrze zorganizowanym zespołem. Mieliśmy swoje sytuacje, ale ich nie wykorzystaliśmy. Szkoda, bo mogliśmy ten mecz wygrać - powiedział po meczu Raków - Legia (2:2) pomocnik Czerwono-Niebieskich Miłosz Szczepański.

Szczepan wyszedł na murawę GIEKSA Areny w 46 minucie spotkania zastępując na placu gry Piotra Malinowskiego. 

 

- Wychodząc na boisko myślę pozytywnie. Nastawiam się na to, że swoją grą mogę zmienić oblicze meczu. Dostałem od sztabu szkoleniowego określone założenia. Myślę, że dobrze je zrealizowałem. Oceniając tak na gorąco, jestem zadowolony ze swojego występu. Szkoda tych niewykorzystanych sytuacji, mamy lekki niedosyt po tym spotkaniu, ale z drugiej strony remis to zawsze lepszy rezultat niż przegrana - powiedział Miłosz. 

 

W najbliższą sobotę Czerwono-Niebiescy zmierzą się z Arką w Gdyni.

 

- Za nami mecze z Lechem i Legią. W poniedziałek odpoczywamy, ale już od wtorkowego poranka koncentrujemy się na kolejnym spotkaniu. Czeka nas dużo ciężkiej pracy, wierzę w to, że w Gdyni zdobędziemy pierwsze 3 punkty w tym 2020 roku - zakończył.