Napisać kolejną piękną historię. Zapowiedź meczu Raków - Aris Limassol

Mistrz Cypru - Aris Limassol będzie kolejnym rywalem Rakowa Częstochowa w eliminacjach Ligi Mistrzów. Pierwsze spotkanie już we wtorek, 8 sierpnia przy Limanowskiego 83. Początek meczu o godzinie 20:00.

Podopieczni trenera Dawida Szwargi wyeliminowali do tej pory Florę Tallinn oraz Qarabağ FK. Teraz czas na dwumecz z Arisem Limassol w ramach III rundy eliminacji do Ligi Mistrzów. Co łączy Raków i Aris? Oba kluby w poprzednim sezonie sięgnęły po raz pierwszy po mistrzostwa swoich krajów i oba debiutują w eliminacjach do Ligi Mistrzów.

  

Podopieczni trenera Dawida Szwargi przystąpią do spotkania z Arisem po niezwykle zaciętym dwumeczu przeciwko mistrzom Azerbejdżanu oraz meczu ligowym z Wartą Poznań. - Nie możemy się doczekać kolejnego spotkania w eliminacjach Ligi Mistrzów. Wiemy, że gramy z dobrą drużyną - mistrzem Cypru - i wierzę, że wraz z naszymi kibicami stworzymy jutro fantastyczne widowisko, które zakończy się naszym zwycięstwem - mówił na przedmeczowej konferencji szkoleniowiec czerwono-niebieskich, Dawid Szwarga.

 

Cypr już kilkakrotnie pojawiał się w historii Rakowa Częstochowa. W 2020 roku drużyna prowadzona wtedy przez Marka Papszuna wyjechała tam na obóz w trakcie przerwy zimowej. Wracając jednak do rywali Medalików, Aris ma już za sobą mecz Superpucharu Cypru, gdzie wygrał 2-0 z Omonią Nikozja, a także dwumecz w ramach II rundy eliminacji Ligi Mistrzów z BATE Borysów. Z Białorusinami wygrali 6-2 na własnym stadionie oraz 5-3 w spotkaniu wyjazdowym.

 

Kurs STS na zwycięstwo Rakowa wynosi 1.87.

 

Najbliższy rywal Medalików jest jednym z najstarszych klubów na Cyprze. Został założony w 1930 roku. Od samego początku swojego istnienia grał w najwyższej klasie rozgrywkowej, z którą pożegnał się po pięciu sezonach, spadając do drugiej ligi. W 1939 roku zniknął na kilkanaście lat z piłkarskiej mapy Cypru ze względu na problemy finansowe. W 1952 roku klub został reaktywowany. Następnie, aż do końca drugiej dekady XX wieku, Aris lawirował pomiędzy pierwszą a drugą ligą. W sezonie 1988/1989 zagrał w finale Pucharu Cypru. 

 

W sezonie 2020/2021 Aris awansował do najwyższej klasy rozgrywkowej i tym samym w historii cypryjskiego klubu rozpoczęła się nowa era. Już jako beniaminek zdołał uplasować się na czwartym miejscu i zapewnił sobie prawo startu w kwalifikacjach Ligi Konferencji Europy. 

 

Aris w swojej gablocie nie ma zbyt wielu trofeów, ale klub jest dumny ze swojej historii. Na stronie internetowej Arisu możemy przeczytać: “Niektóre drużyny, posiadające wiele tytułów i trofeów, poświęciłyby część z nich, aby mieć historię Arisu Limassol!". Liga cypryjska przez lata była zdominowana przez stołeczny duopol - APOEL FC i Omonię Nikozja oraz Anorthosis Famagusta. Cały ten tercet ma na swoim koncie aż 62 z 82 tytułów mistrzowskich. W XXI coraz większą rolę na Cyprze zaczęły odgrywać również kluby z Limassol. Na początku tylko AEL i Apollon, a teraz do tego grona dołączył wtorkowy rywal Medalików. Co ciekawe, wszystkie te drużyny rozgrywają swoje spotkania na Alphamega Stadium, który może pomieścić niespełna 11 tysięcy widzów. To właśnie na tym obiekcie rozegramy rewanżowe spotkanie z Arisem, które odbędzie się 15 sierpnia o godzinie 19:00.

 

Z Arisem Limassol związanych jest również kilka polskich wątków. Obecnie w drużynie występuje Mariusz Stępiński oraz Karol Struski. Jeszcze w ubiegłym sezonie napastnikiem Cypryjczyków był Daniel Sikorski -  Austriak o polskich korzeniach, który obecnie pełni w tym klubie rolę dyrektora sportowego. Polakom w Arisie szlaki przetarł Jerzy Engel, który w 1997 prowadził drużynę z Limassol.

 

Wśród największych gwiazd zespołu znajduje się nowy nabytek Slobodan Urošević. O sile drużyny stanowi również wcześniej wspomniany duet Polaków, a także słowacki pomocnik Julius Szöke oraz szwedzki napastnik Leo Bengtsson. Ważnym punktem drużyny jest Senegalczyk Yannick Gomis, który imponował skutecznością w ostatnim dwumeczu oraz kapitan Vaná Alves, który został wybrany najlepszym bramkarzem poprzedniego sezonu w lidze cypryjskiej. Trenerem Cypryjczyków jest Aleksiej Szpilewski. - Do tej pory kibice mówiąc "Aris" mieli na myśli zespół z Salonik. Chcemy, żeby teraz mówiąc "Aris" myśleli o naszej drużynie - powiedział na konferencji prasowej po meczu z BATE.

 

Głównym arbitrem wtorkowego spotkania będzie 39-letni Duje Strukan. Skład sędziowski uzupełnią Bojan Zobenica i Alen Jakšić, a na sędziego technicznego wyznaczony został Igor Pajač. W meczach eliminacji Ligi Mistrzów do dyspozycji arbitrów jest system VAR. Rewanż zagramy tydzień później na Cyprze. 

 

Początek spotkania o godzinie 20:00. Bramy stadionu zostaną otwarte dwie godziny wcześniej.