Nasz rywal: Siarka Tarnobrzeg

Siarka Tarnobrzeg to jedna z zaledwie sześciu drużyn, które po trzech kolejkach obecnego sezonu nie zaliczyły jeszcze porażki. Kibice Rakowa liczą jednak, że w nadchodzącej kolejce nie dorzuci ona ani jednego oczka do swojego dorobku.

Tarnobrzeżanie przyzwoicie rozpoczęli rozgrywki sezonu 2015/2016. W trzech pierwszych meczach sezonu udało im się raz wygrać i dwa razy zremisować. Warto jednak zauważyć, że były to spotkania z drużynami z tej drugiej części tabeli i dopiero mecz z Rakowem ma być pierwszym poważniejszym sprawdzianem tej rundy. W chwili obecnej, podopieczni Włodzimierza Gąsiora zajmują siódme miejsce w lidze, mając na swoim koncie pięć bramek strzelonych i dwie stracone.

Gospodarze najbliższego spotkania zaczęli sezon pokazem siły, ogrywając pewnie na wyjeździe Puszczę Niepołomice 3:0. W następnych dwóch kolejkach przyszły remisy kolejno ze Zniczem Pruszków u siebie, oraz ze Stalą Stalową Wolą na wyjeździe. W obu przypadkach padł wynik 1:1.

Warto na chwilę wrócić myślami do poprzedniego sezonu. Wtedy to w ostatniej kolejce sezonu drużyna Rakowa grała właśnie w Tarnobrzegu. Po pierwszej połowie to gospodarze prowadzili jedną bramką, lecz w drugiej sytuacja odwróciła się. W 52 minucie strzelił Wojciech Okińczyc i na tablicy świetlnej widniał bramkowy remis. Aż do 90 minuty, kiedy to Wojciech Rejman w jednej z ostatnich akcji meczu zapewnił przyjezdnym zwycięstwo, wprowadzając tym samym swoją drużynę do baraży. Taki wynik z pewnością usatysfakcjonowałby czerwono-niebieskich, lecz lepiej byłoby, gdyby nie był on okraszony takimi nerwami, jak wtedy.

Siarka wzmocniła się przed sezonem trzynastoma zawodnikami, którzy starają się zapełnić lukę po tych, którzy odeszli, a było ich aż piętnastu. Wśród nich, były tak głośne nazwiska jak dwudziestokrotny reprezentant Polski Mariusz Kukiełka, czy Senegalski snajper Mohamadou Traore, mający na swoim koncie ponad 80 występów w Ekstraklasie, w których strzelił 12 bramek.

Słowem podsumowania, mecz na boisku w Tarnobrzegu na pewno do najłatwiejszych należeć nie będzie. Siarka na chwilę obecną wydaje się być drużyną niezwykle solidną, która zamierza walczyć raczej o miejsca w górnej części tabeli. 

PAWEŁ ŚLEDZIONA