Od juniorów do żaków. Tak grał młody Raków.

Przedstawiamy podsumowanie wyników grup młodzieżowych Akademii Raków z ostatniego tygodnia.

RKS Raków 1996`/1997`

Gliwice
Piast Gliwice – RKS Raków 1:2 (0:1)
Rumin (11`)
Małolepszy (48`)

RKS Raków: Frątczak- Kowalczyk, Wojtyra, Błaszak (73` Król), Suchański (52` Jaworski), Brzozowski, Małolepszy, Kasprzyk, Dobosz, Rumin (88` Nabiałek), Trzepizur

Maciej Strożek (trener drużyny): Bardzo źle rozpoczęliśmy ten mecz i tylko brak skuteczności przeciwnika w początkowych minutach ustrzegł nas przed stratą bramki. Po wyjściu na prowadzenie graliśmy dużo lepiej w ofensywie. Po bramce na 2:0 w prosty sposób daliśmy Piastowi strzelić bramkę kontaktową po stały fragmencie gry i to spowodowało nerwową walkę do końcowego gwizdka. Wygraliśmy mecz na trudny terenie. Za walkę i zaangażowanie dziękuję moim zawodnikom.

RKS Raków 1998`/1999`

Liga Juniorów Starszych
Huta Stara, 21 września
Olimpia Huta Stara – RKS Raków 1:5 (1:1)

RKS Raków: Kierat (46` Gajewski) - Maciejewski, Miara, Szczepański (60` Klimek), Niezabitowski - Piątkowski (70` Zmorek), Bogus, Dróżdż, Marczewka (55` Gawroński), Juchnik (70` Turek) - Kurek (75` Wojtyra)

Tomasz Sobczak (trener drużyny): Bardzo dobry mecz Rakowa. Od pierwszej minuty byliśmy zdyscyplinowani taktycznie i graliśmy według w łasnych założeń. W pierwszej części gry brakowało nam koncentracji i szczęścia w ataku. W drugiej grając konsekwentnie dopieliśmy swego. Brawo dla chłopców. Bardzo dobra gra.

Victoria 2000` (w ramach współpracy z RKS Raków)

Wojewódzka Liga Trampkarzy
Częstochowa, 19 września, godz. 16.00
Victoria Częstochowa – Olimpia Truskolasy 5:0 (3:0)
1:0 Hacaś as Wójcik (24’)
2:0 Włochowicz as Wójcik (28’)
3:0 Belowski as Gorzałka (32’)
4:0 Belowski (43’)
5:0 Belowski as Wójcik (47’)

Victoria: Starzyński, Gorzałka, Szlapa, Kubiś, Włochowicz, Wójcik, Hacaś, Ledwan (60’ Woszczyna), Snażyk, Ścisłowski (45’ Matyja), Belowski

Dawid Krzętowski (trener drużyny): Mecz toczony w dosyć szybkim tempie, zawodnicy Olimpii od pierwszych minut starali się grać pressingiem, ale my sobie z tym bardzo dobrze poradziliśmy i umiejętnie przechodziliśmy do ataku. Chłopcy stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji do zdobycia gola i kilka z nich wykorzystali. Gdybyśmy byli tylko trochę bardziej skuteczni wynik byłby dużo wyższy. Musimy poprawić szybkość rozegrania w niektórych momentach, ponieważ są sytuacje, w których za długo przytrzymujemy piłkę przy nodze dając możliwość powrotu przeciwnikowi. Po tym spotkaniu cała drużyna zasłużyła na gratulacje. Drużyna Victorii wyglądała lepiej piłkarsko i fizycznie podczas tego spotkania. Olimpia Truskolasy dysponuje drużyną złożoną z zawodników z różnych roczników i widać było tą różnicę w fizyczności i umiejętnościach. Mecz pod kontrolą Victorii a Olimpia starała się odgryzać, ale praktycznie przez całe spotkanie nie stworzyła sobie groźnej sytuacji.

RKS Raków 2001`

Śląska Liga Trampkarzy Młodszych
Częstochowa, 20 września 
RKS Raków – Energetyk ROW Rybnik 0:2 (0:1)
Kempiński

RKS Raków: Gątkiewicz, Ziomek, Ignatowicz, Szeląg, Uchroński, Zemła, Pura, Molis, Kot (58` Łatacz), Kempiński (42` Ciepły), Janiak (61` Warocki)

Łukasz Tomczyk (trener durżyny): W tym meczu brakowało nam kilku podstawowych zawodników, co było widoczne w grze naszego zespołu. Od pierwszych minut mieliśmy grać wysokim pressingiem, a to Rybnik zdominował wydarzenia na boisku i zasłużenie wygrał to spotkanie. My źle graliśmy w obronie i nieskutecznie w ataku. W pierwszej połowie Damian Gątkiewicz obronił rzut karny.

Śląska Liga Trampkarzy Młodszych
Chorzów, 17 września
Ruch Chorzów – RKS Raków 6:1 (5:1)
Kempiński

RKS Raków: Gątkiewicz, Ziomek (50 ` Pura), Ignatowicz (41` Warocki), Przybylski, Uchroński, Zemła, Kiński (61 ` Ciepły), Molis, Kot, Kempiński, Janiak (29` Szeląg)

Tomasz Sobczak (trener drużyny): Po pierwszych czternastu minutach było już 4:1 dla Ruchu i było już praktycznie po meczu. W pierwszych minutach zabrakło nam przede wszystkim dysypliny taktycznej, bo mieliśmy grać wysokim pressingiem i dzięki temu stwarzać sobie okazję, a nie zawsze tak było. Poza tym Ruch to bardzo dobra i dojrzała drużyna, widać, że chłopcy grają już ze sobą kilka lat i dobrze rozumieją się na boisku. My na pewno mimo braku punktów pokazaliśmy charakter i graliśmy do ostatniego gwizdka o jak najlepszy wynik.

RKS Raków 2002`

UKS Ajaks Częstochowa - RKS Raków 1:5 (0:1)
0:1 Krzyżak Oskar (24')
0:2 Juchnik Paweł 34'
0:3 Kiełkowicz Bartosz 39'
1:3 Ajaks 42'
1:4 Gzieło Kacper 46'
1:5 Juchnik Paweł 57'

RKS Raków: Mądrzyk, Jacewicz, Służalec, Borczyk, Matusz, Jargosz, Synowiec, Juchnik, Waroński, Borczyk, Kot, Przybylski, Szczepanik, Kiełkowicz, Uziębło, Krzyżak, Gzieło, Stanik

Robert Brzeziński (trener drużyny): Biorąc pod uwagę nasze wcześniejsze mecze przeciwnik w tym spotkaniu był dużo bardziej wymagający. Mimo tego, nasza gra nie uległa zmianie, a przewaga optyczna była widoczna. W pierwszej połowie większość akcji kończyła się na sprawnie ustawiającej się lini obrony przeciwnika łapiącej nas na pozycji "spalonej". Druga odsłona to dominacja młodych czerwono-niebieskich przy nielicznych kontrach Ajaksu. Brawa dla całej drużyny za" kolejny krok do przodu"!

RKS Raków 2003`

Częstochowa, 20 września, godz 9:30
RKS Raków – AS Lubliniec5:1 (3:1)
1:0 Błasik (3')
2:0 Błasik (6')
2:1 AS Lubliniec (11')
3:1 Wilk (25')
4:1 Maciej Wróbel (46')
5:1 Wilk (50')

RKS Raków: Michał Wróbel - Głowacki, Załucki, Cieślar, Krok - Matyja, Błasik, Maciej Wróbel - Służałek

Łukasz Tomczyk (trener drużyny): Mecz obfitował w sytuacje bramkowe szczególnie w pierwszej połowie, a czynny udział w ich kreowaniu brał najlepszy zawodnik tego meczu Błasik. Przeważaliśmy zdecydowanie w elemencie posiadania piłki, a jedynym sposobem rywali na przeprowadzanie ofensywnych akcji były kontry. Druga połowa to już dominacja naszych piłkarzy, którzy zachowali więcej sił i stwarzali wiele okazji bramkowych, jednak brakowało wykończenia.

Częstochowa, 20 września, godz. 10:00
RKS Raków - Grom Miedźno 5:1 (3:1) 
1:0 Skrzydeł (2')
2:0 Skrzydeł (12')
3:0 Caban (16')
3:1 Grom Miedźno (25')
4:1 Cichuta (54')
5:1 Słabosz (55')

RKS Raków: Trelowski - Cykowski, Włochowicz, Gurbała, Rabiniak - Caban, Skrzydeł, Buczkowski - Cichuta Rezerwowi: Jabłoński, Słabosz, Klimczak

Damian Lampa (trener drużyny): Nasi zawodnicy dobrze weszli w mecz szybko strzelając bramkę. Przez całe spotkanie utrzymywaliśmy się przy piłce i stwarzaliśmy bardzo dużo okazji do strzelenia bramki. Przeciwnicy stwarzali zagrożenie jedynie przy stałych fragmentach gry. Bramki padały po ładnych zagraniach prostopadłych, które są ćwiczone na treningach oraz po akcjach na skrzydłach. Wynik spotkania powinien być wyższy, jednak bardzo dobre spotkanie rozegrał bramkarz Miedźna. Gra naszych piłkarzy była zadowalająca i przyjemna dla oka.

Liga Młodzików
Cykarzew, 16 września godz. 17.00
Grom Cykarzew - RKS Raków 1:9 (1:2)

RKS Raków: Trelowski - Wawrzyńczak, Włochowicz, Caban, Jańczyk - Krok, Matyja - Skrzydeł, Klimczak
Rezerwowi: Rabiniak, Bule
0-1 Wawrzyńczak (15')
0-2 Klimczak (25')
1-2 Grom Cykarzew (28')
1-3 Skrzydeł (32')
1-4 Krok (38')
1-5 Wawrzyńczak (41')
1-6 Jańczyk (43')
1-7 Matyja (49')
1-8 Klimczak (55')
1-9 Klimczak (58')

Łukasz Tomczyk (trener drużyny): Nasz zespół zaprezentował się z bardzo dobrej strony, grając szczególnie dobrze w drugiej połowie, gdzie praktycznie całkowicie zdominowaliśmy rywala. Utrzymywaliśmy się bardzo długo przy piłce oraz stosowaliśmy wysoki presing, realizując tym samym przedmeczowe założenia. Najbardziej cieszy jednak duża ilość prostopadłych podań, które były trenowane w ostatnim czasie.

Truskolasy, 17 września godz. 17:00
Olimpia Truskolasy - RKS Raków 2:8 (1:4)

RKS Raków: Mądrzyk - Kucharczyk D, Cieślar, Załucki, Nowak - Błasik, Kaczmarek - Buczkowski, Cichuta
Rezerwowi: Krysiak, Służałek 
0-1 Kaczmarek (3')
0-2 Błasik (5')
0-3 Nowak (14')
1-3 Olimpia Truskolasy (19')
1-4 Buczkowski (26')
1-5 Błasik (34')
2-5 Olimpia Truskolasy (38')
2-6 Błasik (42')
2-7 Kaczmarek (51')
2-8 Cichuta (57)

Łukasz Tomczyk (trener drużyny): Mecz momentami bardzo wyrównany. Zespół z Truskolas często przeprowadzał bardzo groźne kontry, które jednak przerywali dobrze dysponowani tego dnia obrońcy. Z naszej strony rzucało się w oczy dobre zachowanie w polu karnym rywali, gdzie skutecznie wykorzystywaliśmy stworzone sytuacje. Pochwała dla chłopaków za wiele wygranych pojedynków 1 na 1. Założenie jakim było utrzymywanie się przy piłce zostało zrealizowane w 50%.

RKS Raków 2004`

Orzeł Kiedrzyn - RKS Raków 0:8 (0:3)
Bramki: Czok x 3, Ligorowski x 2, Sikora, Piotrowski x2

RKS Raków: Zębik - Sioma, Siorek, Osada, Kaczmarczyk - Sikora, Piotrowski, Ligorowski, Staroń, Grzesiak - Czok, Radomski

Piotr Lenartowski (trener drużyny): Mecz zdecydowanie pod nasze dyktando, fajne akcje grane z pomysłem często kończyły się sytuacjami bramkowymi. Założenia przedmeczowe zostały w większości zrealizowane.

RKS Raków - Unia Rędziny 4:3 (3:0)
Bramki: Nowak, Makles, Xerxa, Jezierski

RKS Raków: Kamiński - Trzepizur, Kawa, Waryś, Rubik - Parzęczewski, Nowak, Xerxa, Luks, Kołodziejczyk, Kołodziej, Makles - Dorożański, Jezierski

Adam Studnicki (trener drużyny): Rozegraliśmy dobre spotkanie długo utrzymując się przy piłce, konsekwentnie budując akcje poprzez zaangażowanie całego zespołu, co przyniosło nam bramki. W ostatnich 15 min poprzez proste błędy w obronie straciliśmy 3 bramki i końcówka była dosyć nerwowa, na szczęście z dobrym zakończeniem."

RKS Raków 2005`


Żarki,
Zieloni Żarki - RKS Raków 3:14

RKS Raków: 

Wachowicz, Rosiak, Marynowski, Trojczak, Rogula, Adamczyk, Kubańczyk, Kabaj, Kobyłkiewicz, Baryła, Kielan

Krzysztof Kościański (trener drużyny): Bardzo dobry mecz w wykonaniu naszych zawodników, choć zaczęło się o pierwszej bramki dla gospodarzy. Jednak konsekwenie spełnianie założeń zaowocowało dużą liczbą bramek. Bramki padały po składnych akcjach oraz bardzo obrze wykonywanych stałych fragmentach gry.  

Częstochowa,
RKS Raków - Orlik Blachownia 1:6

RKS Raków: Rajczyk, Głębocki, Michalak, Kęsik, Majda, Przystalski, Wybraniec, Kołodziej, Włodarczyk, Makles, Zatoń, Stolarski

Krzysztof Kościański (trener drużyny): Mecz dość cięzki. Drużyna z Blachowni fizycznie przerastała naszych zawodników i m.in. dzięki temu elementowi zdobywali kolejne bramki. Cieszy przede wszystkim ambitne podejscie zawodników do meczu. W dzisiejszym meczu, dzieci poznawały kolejne pozycje na boisku. 

W sobotę drużyna Rakowa z rocznika 2005 pod okiem trenerów Krzysztofa Kościańskiego i Karola Idźkowskiego uczestniczyła w turnieju międzynarodowym w Miasteczku Śląskim. Ostatecznie na 12 drużyn zajęli bardzo dobre drugie miejsce. W finale przegrywając z GKS Katowice 2:1. Według opini wielu zebranych osób na turnieju młodzi zawodnicy Rakowa zaprezentowali bardzo dobrą kombinacyjną grę. Królem strzelców został Marcin Trojczak (Raków) z 10 bramkami na koncie. W konkurencji ,,sama na sam” zwyciężył Olgierd Adamczyk (Raków).  

Turniej Football Beautiful Game 2014

Organizator : AP Sparta Zabrze

Miejsce: Stadion Miasteczko Śląskie ul. Srebrna 6

 

Wyniki Rakowa

Grupa:
Raków - ROW Rybnik 2:1
Triniec (Czechy) – Raków 0:6
Raków – GKS Katowice 3:4
Raków – Sparta Zabrze 3:1

Półfinał
Polonia Bytom- Raków 1:3

Finał:
GKS Katowice – Raków 2:1

RKS Raków 2006`

Liga Orlików
Jezioro, 19 września
Huragan Jezioro – RKS Raków 7:3 (2:2)
0:1 Bociąga (3`)
1:1 Huragan (11`)
2:1 Huragan (16`)
2:2 Bociąga (26`)
2:3 Bociąga (40`)
3:3 Huragan (46`)
4:3 Huragan (47`)
5:3 Huragan (48`)
6:3 Huragan (50`)
7:3 Huragan (58`)

RKS Raków: Zawada - Kucęba, Brendzel – Olczyk, Bociąga, Służałek – Kotala
Rezerwowi: Matyja, Pęczek, Rabiniak, Matys, Jura

Wojciech Turek (trener drużyny): Po raz kolejny drużyna pokazała, że jest w stanie nawiązać walkę ze starszymi zawodnikami. Szkoda końcowych 15 minut w których dajemy sobie strzelić 4 bramki w krótkim odstępie czasowym. Widać że z meczu na mecz drużyna gra coraz lepiej. Jestem przekonany, że w najbliższym meczu zdobędziemy pierwsze punkty w lidze.

RKS Raków 2007`

W poniedziałek zespół I-ŻAKI 2007 grał swe mecze ligowe na obiektach Ajaks-u w Częstochowie. Rywalizowaliśmy z drużynami: Ajaks Częstochowa, MOSIR Myszków, Kamienica Polska. W swych meczach zbieramy doświadczenie, bowiem gramy młodszym rocznikiem. Walczymy ambitnie o każdy metr czerpiąc z tego wielką radość i naukę. Nasi przeciwnicy są fizycznie mocniejsi i w tych meczach ta przewaga powoduje, że przegrywamy swoje mecze. Ale każdy przegrany mecz to nowe doświadczenie. Mimo naszej ambitnej postawy przegraliśmy 0:4 z Kamienicą, 0:14 z Myszkowem i  0:10 z Ajaksem. Trener Zbyszek mimo przegranej chwalił całą drużynę za zaangażowanie i walkę. Druga grupa Żaków na własnym obiekcie gościła dwie drużyny z Konopisk. I tak jak pierwsza grupa gramy z rywalami rocznikowo starszymi. W swych meczach zagraliśmy bardzo ambitnie i odważnie. Pierwszy pojedynek wygraliśmy 5:2, a w drugim zremisowaliśmy 2:2. Uczymy się grać podaniami, wygrywamy pojedynki jeden na jeden ze starszymi od siebie rywalami, staramy się przechodzić szybko z ataku do obrony i z obrony do ataku. Bawimy się poprzez ciężką pracę na boisku. Jako trener jestem bardzo zadowolony z postawy obu drużyn i dziękuję rodzicom za dobry doping i wsparcie.