W pierwotnym terminie spotkanie nie odbyło się z powodu powołań zawodników do reprezentacji narodowych. Z Rakowa na zgrupowanie kadry Polski U-20 pojechali Mateusz Lis i Jakub Łabojko, natomiast z Podbeskidzia powołania dostali Paweł Tomczyk (U-21) oraz Valerijs Sabala (do pierwszej reprezentacji Łotwy). 

Środowa konfrontacja to pojedynek sąsiadów z tabeli Nice 1 Ligi. Raków zajmuje 6. miejsce, a Podbeskidzie znajduje się lokatę niżej. Oba zespoły zdobyły do tej pory po 17 punktów i mają taki sam bilans meczów: 5 zwycięstw, 2 remisy i 2 porażki. To nie koniec podobieństw. Przed reprezentacyjną przerwą obie drużyny miały za sobą serie zwycięstw (Raków 4 spotkania, Podbeskidzie 3), natomiast w ostatniej kolejce częstochowianie i ekipa z Bielska-Białej solidarnie przegrywały. 

Osobą, która łączy dwa zespoły jest Piotr Malinowski. "Malina" reprezentował Klub spod Klimczoka od rundy wiosennej sezonu 2008/2009. W czerwono-biało-niebieskiej koszulce Piotr grał do końca rozgrywek 2014/15 zaliczając w tym czasie 103 występy w Ekstraklasie. Następnie Malinowski wrócił do Rakowa, gdzie występuje do dzisiaj i prawdopodobnie w tym szczególnym - dla niego - pojedynku zagra od pierwszej minuty. 

Czerwono-niebiescy do środowego meczu przystąpią bez kontuzjowanego Lukasa Duriski oraz pauzującego z powodu kartek Łukasza Góry. Nasi piłkarze oraz sztab szkoleniowy podkreślali, że w spotkaniu z Ruchem Chorzów chcieli wygrać dla "Duriego". Ta sztuka się niestety nie udała, ale kolejna okazja nadarzy się już dzisiaj. Pojedynek z Podbeskidziem będzie jednym z dwóch, jakie częstochowianie zagrają w tym tygodniu. W sobotę Raków zmierzy się z innym zespołem z województwa śląskiego - GKS-em Tychy. 

RKS Raków Częstochowa - Podbeskidzie Bielsko-Biała
środa, 18 października godzina 15
Miejski Stadion Piłkarski "Raków"
ul. Limanowskiego 83