Okocimski Brzesko - RKS Raków 0:3 (0:1)

Piłkarze Rakowa wracają z Brzeska z tarczą! W meczu 11. kolejki II ligi podpieczni trenera Jerzego Brzęczka wygrali z Okocimskim 3:0. Po pierwszej połowie nasz zespół prowadził 1:0 dzięki bramce Mariusza Holika. W drugiej połowie swoje "trzy grosze" dołożyli Dariusz Pawlusiński oraz Artur Pląskowski. 

 

Mecz poprzedziła minuta ciszy związana ze śmiercią wieloletniego trenera i piłkarza Rakowa Zbigniewa Dobosza. Już w pierwszej minucie groźną akcję podbramkową stworzył zespół gospodarzy. Z prawej strony w pole karne wbiegł jeden z napastników Okocimskiego, piłkę próbował odebrać mu Przemysław Mońka ale mimo to udało mu się strzelić na bramkę, której w tym dniu strzegł dobrze dysponowany Przemysław Wróbel i swoją interwencją zażegnał zagrożenie. Następnie dwie minuty później Adrian Kural mógł w sytuacji sam na sam z bramkarzem otworzyć wynik spotkania ale okazało się, że zawodnik Rakowa był na pozycji spalonej. W 10 minucie spotkania z rzutu wolnego dośrodkowywał Dariusz Pawlusiński. Do posłanej w pole karne piłki wyskoczyło kilku zawodników oraz bramkarz gospodarzy Robert Błąkała, który ostatecznie wypiąstkował ją poza pole karne. Jednak po tej interwencji upadł tak niefortunnie, że doznał urazu ręki. Z oficjalnego komunikatu spikera w przerwie meczu wynikło, że bramkarz Okocimskiego doznał złamania ręki. W 25 minucie Dziadzio z Okocimskiego miał bardzo dogodną okazję do strzelenia bramki dla swojej drużyny, jednak w sytuacji sam na sam z Wróblem strzelił wprost w niego. Wynik otworzył w 31 minucie meczu Mariusz Holik. Po dośrodkowaniu Pawlusińskiego z rzutu rożnego to on wyskoczył najwyżej w polu karnym do głowy i celnym strzałem umieścił futbolówkę w siatce bramki gospodarzy. Chwilę po rozpoczęciu piłkarze z Brzeska spróbowali szczęścia strzałem sprzed pola karnego ale okazał się on niecelny. Następnie to szczęście mogło uśmiechnąć się do Reimana, który spróbował strzału lewą nogą również sprzed pola karnego ale uderzona piłka przez gracza Rakowa trafiła wprost w ręce bramkarza. Do pierwszej połowy sędzia doliczył co najmniej 12 minut a było to spowodowane przerwą w grze podczas udzielania pomocy kontuzjowanemu bramkarzowi gospodarzy. W przeciągu tego czasu kilkukrotnie w polu karnym interweniował Przemysław Wróbel wychodząc do dośrodkowań bądź wychwytując strzały piłkarzy Okocimskiego, szansę na strzelenie bramki miał także Tomasz Pełka, który po szarży przez całą połowę boiska uderzył minimalnie obok bramki. Pierwsza połowa zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem piłkarzy Jerzego Brzęczka. 
Druga połowa spotkania rozpoczęłą się bez zmian w obu drużynach. Groźną akcję piłkarze Rakowa stworzyli w 58 minucie. W kierunku pola karnego na jego wprost biegł z piłką Patryk Serafin, zauważył na prawej stronie wychodzącego na pozycję Pawlusińskiego i do niego podał. Ten po przyjęciu piłki w polu karnym spróbował podać wzdłuż bramki do Pląskowskiego, jednak idealnie wyczuł jego zamiary obrońca gospodarzy i przejął tą piłkę. Od 71 minuty meczu piłkarzom Rakowa grało się już nieco spokojniej a to za sprawą bramki Dariusza Pawlusińskiego. Otrzymał on prostopadłe podanie i spotkał się oko w oko z bramkarzem. Nie pomylił się i zdobył drugą bramkę dla naszej drużyny. Cztery minuty później mógł zdobyć kolejną bramkę bowiem ponownie był w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Tym razem jednak golkeeperowi drużyny przeciwnej udało się zatrzymać strzał Pawlusińskiego. W 83 minucie mieliśmy już trzecią bramkę na stadionie w Brzesku a to za sprawą Artura Pląskowskiego. Prostopadłe podanie w polu karnym otrzymał Łukasz Kmieć i tym razem to on był w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Zachował jednak zimną krew i podał do będącego na czystej pozycji Artura Pląskowskiego. Temu nie pozostało nic innego jak po przyjeciu piłki wpakować ją z impetem do pustej bramki. Do końca spotkania Raków kontrolował sytuację i mimo, że na minutę przed końcem gospodarze oddali groźny strzał, który wybronił Wróbel to mecz zakończył się wygraną Rakowa 3:0. 

Brzesko, 4 października 16:00
Okocimski Brzesko - RKS Raków 0:3 (0:1)
0:1 Holik (31`)
0:2 Pawlusiński (71`)
0:3 Pląskowski (83`)

WIDZÓW: 800 ŻÓŁTE KARTKI: Reiman, Holik, Kural (Raków)

RKS Raków: Wróbel - Pełka, Holik, Góra, Mońka (86` Krupa) - Pawlusiński, Reiman (66` Stefanowicz), Kmieć, Serafin (76` Porochnicki), Pląskowski - Kural (Ogłaza 72`)

Okocimski: Błąkała (15` Ślęczka) - Wawryka, Jacek, Garzeł (71` Duszyk), Kasprzyk, Pyciak, Wojcieszyński, Ryś, Lewiński, Bryła (15` Pączek), Dziadzio (58` Guja)

2014.10.04 Okocimski Brzesko - Raków // Zdjęcia