Pech i kontuzja Adriana Kurala

Adrian Kural może mówić o sporym pechu. Gdy wydawało się, że problemy ze zdrowiem ma już za sobą, to doznał kontuzji kolana. Uraz jest na tyle poważny, że wykluczy piłkarza z gry przeciwko Błękitnym Stargard Szczeciński (sobota, godz. 15:00).

Problemy ze zdrowiem Kurala, rozpoczęły się od kontuzji stawu skokowego. Po kilkunastu dniach rekonwalescencji piłkarz powrócił do kadry meczowej Rakowa i zagrał w dwóch meczach. Najpierw wszedł na boisko w drugiej połowie spotkania z Leginonovią (1:3), a przed kilkoma dniami wystąpił w podstawowym składzie przeciwko Okocimskiemu Brzesko (3:0). I to właśnie w tym ostatnim meczu nabawił się kontuzji kolana. – Adrian doznał urazu kolana przy starciu z bramkarzem rywali. Ma naderwane więzadło i musi poddać się dłuższemu leczeniu – informuje trener Rakowa Jerzy Brzęczek.

Kontuzja wyklucza Kurala z sobotniego występu przeciwko Błękitnym Stargard Szczeciński. W czwartkowym treningu udział wzięli natomiast kontuzjowani ostatnio: Joshua Balogun, Robert Brzęczek, Adrian Pluta i Mateusz Kos, który był chory. Po piątkowym treningu okaże się, czy znajdą się w kadrze meczowej na spotkanie z Błękitnymi.