We wtorek rozpoczął się kolejny tydzień przygotowań do rundy wiosennej w Fortuna 1 Lidze, który podopieczni trenera Marka Papszuna zakończą wylotem na dwutygodniowe zgrupowanie w Turcji. 

- Okres przygotowawczy jest długi, ale najtrudniejszy jego etap już za nami. W niedzielę ruszamy do Turcji, gdzie będziemy szlifować kolejne elementy naszej gry. Pierwsze mecze zbliżają się wielkimi krokami, a my chcemy być do nich jak najlepiej przygotowani - powiedział 27-latek.

W sobotę nasi piłkarze zmierzyli się towarzysko z GKS-em Jastrzębie. Śnieg i mróz nie przeszkodził drużynie w odniesieniu drugiego zwycięstwa w 2019 roku.

- Trudno o dobrą grę w takich warunkach, ale nie zapominajmy, że boisko było takie same dla obu stron. Nie było łatwo, ale najważniejszy jest wynik końcowy. Na naszym koncie kolejne zwycięstwo. Co prawda to tylko sparing, ale wygrana cieszy - dodał Petr.

Okres przygotowawczy to aż osiem tygodni ciężkiej pracy. Czy da się do tego przyzwyczaić?

- Jak najbardziej się da. W moim poprzednim klubie ten okres był nawet dłuższy. Trener Papszun jest świetnym specjalistą i razem ze swoim sztabem doskonale rozplanował poszczególne jednostki treningowe. Dużo czasu spędzamy z piłkami na boisku, a to najprzyjemniejsza forma zajęć dla każdego zawodnika. Jest jeszcze wiele punktów do zdobycia, a my mamy przed sobą konkretny cel w postaci awansu dlatego nikt z nas nie liczy na taryfę ulgową - wyjaśnił Schwarz. 

Jakie cele w najbliższych miesiącach stawia przed sobą Petr?

- Chciałbym być zdrowy i pomóc drużynie w czekających nas spotkaniach- zakończył.