Pierwsze szlify za nami. Raków - Rapid 1:2

Raków Częstochowa przegrał 1:2 z Rapidem Bukareszt w pierwszym meczu sparingowym podczas zgrupowania w Turcji. Bramkę dla Czerwono-Niebieskich zdobył Jakub Arak.

Czerwono-Niebiescy od pierwszego gwizdka odważnie ruszyli do ataku, a w dobrych sytuacjach do zdobycia bramki znaleźli się Mateusz Wdowiak oraz Zoran Arsenić. Rumuni także mieli swoje okazje, ale świetnie między słupkami naszej bramki spisywał się Kacper Trelowski. Pierwsza część spotkania odbywała się w szybkim tempie, ale na przerwę oba zespoły schodziły przy bezbramkowym remisie. 

 

Trener Marek Papszun przed rozpoczęciem drugiej połowy zdecydował się na 5 zmian. Czerwono-Niebiescy imponowali wysokim pressingiem, dzięki któremu w 52. minucie odebrali piłkę rywalom i wywalczyli rzut karny. Jedenastkę na gola zamienił Jakub Arak. Bardzo dobrą okazję do podwyższenia wyniku w 62. minucie miał Andrzej Niewulis, który uderzył minimalnie nad poprzeczką Rapidu po dobrze rozegranym rzucie wolnym przez Igora Sapałe i dograniu Jordana Courtney-Perkinsa. Drużyna z Bukaresztu wyrównała w 83. minucie za sprawą Antonio Sefera. Ten sam zawodnik 2 minuty później strzelił drugiego gola bezpośrednio z rzutu wolnego. Częstochowianie próbowali szybko odrobić, ale w poprzeczkę trafił Fabio Sturgeon. Wynik nie uległ już zmianie. 

 

Czerwono-Niebiescy w Belek rozegrają jeszcze 3 mecze kontrolne. Najbliższe już w środę, 19 stycznia z FC Navbahor Namangan.

 

Raków Częstochowa - Rapid Bukareszt 1:2 (0:0)

Bramki: Arak 54' - Sefer 83', 85' 

 

Raków: Trelowski (66' Mądrzyk), Niewulis (69' Papanikolaou), Krzyżak (46' Courtney-Perkins), Arsenić (69' Krzyżak), Papanikolaou (46' Sapała - 79' Kaczmarski), Lederman (46' Czyż), Tudor (60' Długosz), Długosz (30' Kun), Wdowiak (60' Musiolik), Cebula (46' Sturgeon), Gutkovskis (46' Arak)

 

#DzieńDoBelek