Pierwszy remis Rakowa. Podział punktów z Zagłębiem Lubin

Raków Częstochowa zremisował na wyjeździe z Zagłębiem Lubin 2:2 w meczu 15. kolejki PKO Ekstraklasy. Gole dla Czerwono-Niebieskich zdobyli Petr Schwarz i Sebastian Musiolik.

To był emocjonujący początek meczu w Lubinie. Już w pierwszej akcji częstochowianie wywalczyli korner, po którym celny strzał oddał Jarosław Jach. W odpowiedzi zaatakowali też gospodarze, ale dobrą interwencją po uderzeniu Sasy Ziveca popisał się Jakub Szumski. W 10. minucie znów było groźnie pod bramką Dominika Hładuna. Bryan Nouvier zmylił obrońcę, oddał mocny, płaski strzał, lecz futbolówka w nieznacznej odległości minęła słupek. Kilka minut później znów dobrze zachował się Szumski, odbijając uderzenie posłane zza pola karnego przez Bartosza Ślisza. W 14. minucie Zagłębie Lubin wyszło na prowadzenie. W szesnastkę Rakowa piłkę wstrzelił Bartosz Białek, a Damjan Bohar dołożył nogę i z bliskiej odległości pokonał naszego golkipera. Podopieczni trenera Marka Papszuna szukali wyrównania po okazjach z dystansu. W  jednej z akcji Petr Schwarz zanotował odbiór, zagrał do Rusłana Babenki, ten uderzył jednak w interweniującego golkipera rywali. Co się odwlecze, to nie uciecze i w 21. minucie Czerwono-Niebiescy doprowadzili do wyrównania. Na strzał z dystansu zdecydował się Petr Schwarz, piłka odbiła się od Bartosza Kopacza, zmyliła golkipera lubinian i zatrzepotała w siatce. 

 

Z tercetu środkowych pomocników - Schwarz, Babenko, Sapała - ten ostatni także postraszył rywali. W 25. minucie podjął decyzję o strzale z pierwszej piłki, a ta wylądowała w rękach bramkarza Zagłębia. Kilka chwil później nasz zespół zagrał to, z czego słynie. Po dośrodkowaniu Schwarza z rzutu rożnego do futbolówki dopadł Tomas Petrasek, mocno uderzył z głowy, ale na posterunku stanął Hładun. W ostatnich pięciu minutach nasza defensywa miała znacznie więcej pracy. Najpierw strzelał Zivec, a po chwili Białek. Właśnie ta dwójka miała udział przy drugiej bramce dla gospodarzy. W 42. minucie Słowak otrzymał podanie od Starzyńskiego, wystawił piłkę Polakowi, który z kilku metrów pokonał Szumskiego. Na przerwę z prowadzeniem schodzili lubinianie.

 

Od startu drugiej połowy mecz toczył się w intensywnym tempie. Jako pierwszy sygnał do ataku dla Rakowa wysłał Schwarz, uderzając z blisko 25 metrów. Później Czech znów postraszył bramkarza rywali, którym był już Konrad Forenc. Dominik Hładun opuścił boisko w 55. minucie z powodu kontuzji. Po drugiej stronie boiska świetnym refleksem popisał się Szumski, interweniując po strzale Białka. Kilka kolejnych minut tego spotkania toczyło się głównie w środkowej części boiska. Brakowało klarownych sytuacji podbramkowych. Impas przerwał w 67. minucie Białek, uderzając z obrębu pola karnego. Piłka odbiła się od jednego z naszych piłkarzy i niebezpieczeństwo zostało zażegnane. Chwilę później także Zivec szukał swojego trafienia, ale przy swojej próbie był niecelny.

 

W 77. minucie Forenc ponownie został zmuszony do interwencji. Sapała najwyżej wzbił się w polu karnym, strzelił głową, lecz prosto w golkipera. Podopieczni trenera Marka Papszuna nieustannie walczyli o wyrównujace trafienie. W 83. minucie radość częstochowianom dał Sebastian Musiolik. Napastnik Rakowa dopadł do dośrodkowania Kamila Piątkowskiego i pewnym strzałem głową pokonał bezradnego w tej sytuacji Forenca. Zarówno Raków, jak i Zagłębie, miało swoje okazje na zmianę rezultatu. W samej końcówce niewiele pomylił się wprowadzony wcześniej Miłosz Szczepański. Ze strony gospodarzy obok słupka bramki Szumskiego strzelał z kolei Suljić. Ostatecznie wynik się nie zmienił. Oba zespoły podzieliły się punktami. Dla Rakowa Częstochowa to pierwszy remis w tegorocznym sezonie.

 

Przed naszymi zawodnikami przerwa na mecze reprezentacyjne. W następnej kolejce Czerwono-Niebiescy zmierzą się na wyjeździe z Koroną Kielce. To spotkanie zaplanowano na 23 listopada, na godzinę 15:00.

 

Zagłębie Lubin - Raków Częstochowa 2:2 (2:1)

 

Bramki: Damjan Bohar (14’), Bartosz Białek (42’) - Petr Schwarz (21’), Sebastian Musiolik (83')

 

Zagłębie: Hładun (55. Forenc) - Balic, Guldan, Kopacz, Czerwiński, Ślisz, Tosik, Bohar (90. Suljić), Starzyński, Zivec, Białek (90. Szysz)

 

Raków: Szumski - Azemović (81. Szczepański), Petrasek, Jach, Piątkowski, Schwarz, Sapała, Babenko (81. Kun), Malinowski (73. Skóraś), Nouvier, Musiolik

 

Żółte kartki: Balić - Musiolik, Azemović, Sapała

 

Frekwencja: 3657