Pierwszy sparing na remis. Raków - Zoria 2:2

W pierwszym meczu sparingowym podczas zgrupowania w Belek Raków Częstochowa zremisował z Zorią Ługańsk 2:2. Gole dla Czerwono-Niebieskich zdobyli: Vladislavs Gutkovskis i Michał Litwa.

Spotkanie poprzedziła minuta ciszy ku pamięci śp. Gotharda Kokotta. 

 

Początkowe fragmenty gry należały do Czerwono-Niebieskich, którzy dłużej utrzymywali się przy piłce. Jednak pierwszą okazję mieli nasi rywale.  W 9. minucie  po błędzie jednego z częstochowian napastnik Zorii znalazł się w dogodnej sytuacji, ale jego strzał okazał niecelny. 

 

W 21. minucie znakomitym prostopadłym podaniem popisał się Marko Poletanović, który "uruchomił" Gutkovskisa, a ten znalazł się sam na sam z bramkarzem. Niestety z tego pojedynku górą wyszedł przeciwnik. 

 

Były to dwie najgroźniejsze sytuacje w pierwszej połowie. Po akcji Łotysza gra była szarpana. Przewagę raz osiągał Raków, raz Zoria. W samej końcówce wydawało się, że "Gutek" faulowany był w polu karnym, jednak sędzia nie dopatrzył się przewinienia. Ostatecznie na przerwę oba zespoły schodziły przy bezbramkowym remisie. 

 

W drugiej połowie na boisku pojawiła się prawie cała nowa jedenastka Rakowa. Z graczy występujących w pierwszych trzech kwadransach zostali: Pindroch, Tijanić, który wcześniej zmienił Cebulę oraz Gutkovskis. Ten ostatni otworzył wynik spotkania w 53. minucie. Nasz napastnik wykorzystał rzut karny po faulu na jednym z naszych zawodników. 

 

Raków z prowadzenia cieszył się zaledwie kilkadziesiąt sekund, bowiem Zoria bardzo szybko zdołała wyrównać po strzale sprzed pola karnego. Autorem bramki był Artem Gromov. 

 

W 65. minucie Raków objął ponownie prowadzenie. Wysoki pressing Rakowa sprawił, że piłkę przejął Piotr Malinowski i zagrał wzdłuż bramki, a Michałowi Litwie pozostało tylko "dołożyć" stopę do futbolówki, która chwilę później wylądowała w siatce. 

 

Rywale ponownie rzucili się do odrabiania strat i byli bliscy szczęścia. Najpierw Zoria trafiła w poprzeczkę, a później skuteczną interwencją popisał się Branislav Pindroch. 

 

10 minut przed końcem regulaminowego czasu gry Daniel Mikołajewski faulował w naszym polu karnym i arbiter podyktował drugą w tym dniu "jedenastkę". Do piłki podszedł Allahyar Sayyadmanesh, który pewnym uderzeniem pokonał Branislava Pindrocha. 

 

Ostatecznie do ostatniego gwizdka sędziego nie padły już żadne gole i spotkanie zakończyło się remisem 2:2. W kolejnym meczu Raków zmierzy się z FK Mariupol. Ten pojedynek odbędzie się w sobotę 16. stycznia. 

 

Raków - Zoria 2:2 (0:0)

 

Bramki: Gutkovskis 53. (k.), Litwa 65. - Gromov 55., Favorov (k.)81.

 

Skład Rakowa:

I połowa: Pindroch - Schwarz, Niewulis, Piątkowski, Bartl, Sapała, Poletanović, Tudor, Cebula (36. Tijanić), Lopez, Gutkovskis. 

 

II połowa: Pindroch - Jach, Mikołajewski, Krzyżak, Kun, Malinowski, Papanikolau, Szelągowski, Owczarek, Tijanić, Gutkovskis (60. Litwa).