Chodzi o Polar-System, czyli system polegający na monitorowaniu obciążeń treningowych u piłkarzy. - Przed treningiem podłączamy zawodnikowi specjalny nadajnik. Po zajęciach wyniki sczytywane są do komputera. Następnie poddawane są analizie i ocenie. W raporcie uzyskujemy informację z jaką intensywnością pracował dany piłkarz - tłumaczy drugi trener Rakowa Maciej Kędziorek.

Punktem wyjścia zarówno dla piłkarzy, jak i dla sztabu szkoleniowego są wyniki badań, które zostały przeprowadzone na początku zimowego okresu przygotowawczego. - Dzięki tej wiedzy możemy zindywidualizować trening do potrzeb każdego zawodnika z osobna. Na wyższym poziomie korzystanie z tego sprzętu jest standardem, a przynajmniej powinno być standardem w pierwszej lidze, czy w Ekstraklasie. W sztabie szkoleniowym Rakowa nie wyobrażamy sobie pracy nad tak ważnym elementem treningu jakim jest przygotowanie fizyczne, tzw. metodą na nos – zaznacza Kędziorek.