Piłkarze Rakowa są już w Pieninach!

Zgrupowanie w Pieninach czas zacząć! Piłkarze Rakowa w piątek z samego rana wyjechali na pięciodniowy obóz do Maniowy w okolicach Czorsztyna. Na miejsce czerwono – niebiescy dotarli po czterech godzinach podróży, a już o 16 rozpoczęli pierwszy trening.
Zgrupowanie w Pieninach czas zacząć! Piłkarze Rakowa w piątek z samego rana wyjechali na pięciodniowy obóz do Maniowy w okolicach Czorsztyna. Na miejsce czerwono – niebiescy dotarli po czterech godzinach podróży, a już o 16 rozpoczęli pierwszy trening. Po pięciu dniach treningów w Częstochowie, szkoleniowiec Rakowa Jerzy Brzęczek postanowił zabrać swój zespół z kilkudniowe zgrupowanie. Doszedł widocznie do wniosku, że zmiana klimatu dobrze wpłynie na zespół, a wspólny pobyt w górach jeszcze bardziej skonsoliduje drużynę. Wybór padł na malowniczo położone Maniowy w pobliżu Czorsztyna – miejscowość dobrze znaną w naszym klubie. Zimą w tym samym ośrodku gościły bowiem grupy młodzieżowe Rakowa. Zbiórka na obóz została wyznaczona na godzinę ósmą rano. Autokar spod stadionu wyruszył natomiast pół godziny później. W kadrze na zgrupowanie znalazło się miejsce dla dwudziestu pięciu piłkarzy. Pojawili się także gracze testowani przez nasz klub: Rafał Czerwiński, Radosław Werner oraz Mariusz Stępień. Ostatni jest bramkarzem i mierzy ponad 190 centymetrów wzrostu. Jest wychowankiem Gwarka Zabrze, gdzie spędził poprzedni sezon. O przyszłości sprawdzanych zawodników Brzęczek zadecyduje prawdopodobnie po obozie i zaplanowanym na wtorek meczu sparingowym z Ruchem Chorzów. Na miejscu częstochowianie zameldowali się po godzinie 13. Ośrodek, w którym nasz zespół został zakwaterowany, położny jest w malowniczych okolicach. Z pokojów rozlega się widok na Zalew Czorsztyński oraz Pieniny. Jak zapewniają miejscowi, przy dobrej widoczności można podziwiać także Tatry. Trawiaste boiska, na których piłkarze Rakowa będą trenować oddalone są zaledwie o kilkaset metrów. Dojście „spacerkiem” zajmie im pewnie kilka minut. W pobliżu znajduje się także sala gimnastyczna. Pierwsze zajęcia na zgrupowaniu, sztab szkoleniowy zaplanował na godzinę 16. W trakcie zajęć odbył się trening strzelecki, w którym nie miał sobie równych Maciej Gajos. Pod koniec czerwono – niebiescy rozegrali wewnętrzną gierkę na zmniejszonym boisku.