Po meczu powiedzieli...
- Gratuluję mojej drużynie zwycięstwa na zakończenie tego wyjątkowego tygodnia – stwierdził na pomeczowej konferencji prasowej trener Rakowa Jerzy Brzęczek.
Jerzy Brzęczek (trener Rakowa): „Przede wszystkim chcę pogratulować moim piłkarzom zwycięstwa. Ostatni tydzień był dla tej młodej drużyny, klubu oraz społeczeństwa wyjątkowy. Zdawaliśmy sobie sprawę, że po takim meczu jak z Wisłą Kraków, to spotkanie z Bałtykiem Gdynia będzie piekielnie trudne. Bramkę strzeliliśmy po bardzo ładnie rozegranej akcji. W drugiej połowie, w kilku sytuacjach mieliśmy trochę szczęścia, ale co najważniejsze utrzymaliśmy zwycięstwo do końca”.
Adam Topolski (trener Bałtyku): „Mimo, że Bałtyk Gdynia znajduje się w dołku, to uważam że był to najlepszy mecz odkąd zostałem trenerem zespołu. Zdawaliśmy sobie sprawę, że po zwycięstwie z Wisłą Kraków, to Raków jest faworytem meczu. W pierwszej połowie chcieliśmy trochę poprzeszkadzać gospodarzom i myślę, że to nam się udało. Mieliśmy trzy sytuacje, których niestety nie wykorzystaliśmy. Bramkę straciliśmy natomiast po błędzie, choć wiedzieliśmy, że Raków dobrze gra atakiem pozycyjnym. Nie zdążyliśmy z asekuracją Łukasza Kmiecia. Uważam, że w przekroju całego meczu, nie mieliśmy tyle szczęścia co Raków, ale wydaje mi się że zasłużyliśmy na remis. Gratuluje jednak Jurkowi zwycięstwa, bo wiem że było to dla niego ciężkie spotkanie”.