Podsumowanie roku cz. 1

Na początek naszego podsumowania sprawdzimy, co działo się w Rakowie od stycznia do marca.

Rok 2017 rozpoczął się od XI Piłkarskiej Gwiazdki, która odbywała się pod hasłem „95 lat RKS Raków”. Do Hali Sportowej Częstochowa 6. stycznia zaproszono zasłużonych ludzi dla istnienia naszego Klubu. Każdemu z nich wręczono pamiątkowe medale. Oprócz tego tradycyjnie już na boisku odbywał się turniej piłkarski, a dla dzieci przygotowano wiele atrakcji.

Piłkarska Gwiazdka była pierwszym punktem przygotowań do drugiej części sezonu w 2. lidze. Czerwono-niebiescy w styczniu i lutym bardzo mocno się przygotowywali do zbliżającej się rundy wiosennej. Raków wyjechał na dwa obozy do Wałbrzycha i Kleszczowa. Rozegrał także kilka sparingów, w tym wygrał z Wisłą Kraków 2:0 (po golach Tomasza Płonki i Rafała Figla).

Do marcowych zmagań częstochowianie przystępowali z pozycji lidera 2. ligi. Na swoim koncie mieli 41 punktów i nie zanotowali żadnej porażki. Pierwszym meczem było spotkaniem po zimowej przerwie była konfrontacja na własnym boisku z GKS-em Bełchatów. Na Limanowskiego zjawiło się ponad trzy tysiące kibiców, którzy niespodziewanie obejrzeli zwycięstwo gości. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył z rzutu karnego Patryk Rachwał w 48. minucie spotkania. Wcześniej „jedenastkę” zmarnował Rafał Figiel (w końcówce pierwszej połowy).

Kolejnym przystankiem było Wzgórze Wolności, gdzie Raków zagrał z Gryfem Wejherowo. Początek był udany dla naszego zespołu. Po kwadransie gry prowadziliśmy 1:0, a na listę strzelców wpisał się Tomasz Margol. Jednak po zmianie stron wejherowianie zdołali odwrócić losy rywalizacji. Po indywidualnych błędach graczy RKS-u najpierw Przemysław Czerwiński, a następnie Patryk Czychowski "pakowali" futbolówkę do siatki. Pod Jasną Górę czerwono-niebiescy wrócili bez choćby jednego oczka.

Niektórzy zaczęli wietrzyć kryzys i powrót demonów przeszłości (gorsza postawa wiosną). Jednak ekipa trenera Papszuna szybko uciszyła te głosy efektownym zwycięstwem nad Legionovią. Po dwóch golach Rafała Figla i trafieniach Adama Czerkasa, Tomasza Płonki i Przemysława Oziębały RKS ostatecznie pokonał przeciwnika 5:1!

Na potwierdzenie dobrej dyspozycji w ostatnim marcowym spotkaniu zespół z Limanowskiego wywiózł z Rybnika komplet punktów. Raków wygrał z ROW-em 2:1, a bramki na swoje konto zapisali: Przemysław Oziębała i Rafał Figiel.

Po 23. kolejkach RKS był wiceliderem i tracił zaledwie oczko do Odry Opole. Sytuacja wyjściowa przed kolejnymi meczami była więc bardzo dobra.