Podsumowanie roku cz. 2

Okres od kwietnia do czerwca był bardzo udany dla czerwono-niebieskich, którzy właśnie w tym czasie zagwarantowali sobie awans na zaplecze Ekstraklasy.

Po dwóch marcowych zwycięstwach z rzędu ekipa Marka Papszuna na własnym boisku 1. kwietnia podejmowała jedną z rewelacji sezonu - Siarkę Tarnobrzeg. Po bardzo dobrym spotkaniu górą byli częstochowianie, którzy wygrali 4:2. Bramki dla nas zdobyli: Peter Mazan, Przemysław Oziębała, Piotr Malinowski oraz Tomas Petrasek. Z kolei dla gości na listę strzelców wpisał się Hubert Tomalski - przyszły zawodnik RKS-u.

Kolejna konfrontacja częstochowian miała miejsce w Radomiu. Radomiak wiosnę miał nieudaną i do starcia z Rakowem nie wygrał jeszcze meczu. Kibice rywali liczyli na przełamanie i powrót do walki o Nice 1 Ligę. Hit na stadionie przy ulicy Narutowicza zakończył się bezbramkowym remisem, co spowodowało niedosyt w naszych szeregach, bowiem Peter Mazan w drugiej połowie mógł dać na zwycięstwo, ale ostatecznie piłka po jego uderzeniu wylądowała na poprzeczce.

Jednym z kluczowych meczów dla układu 2. ligi było spotkanie rozgrywane w Wielką Sobotę. Pod Jasną Górę przyjechała Puszcza Niepołomice. Goście objęli prowadzenie po strzale Dominika Zawadzkiego w 19. minucie. Rezultat 1:0 utrzymywał się bardzo długo. Końcówka należała do podopiecznych Marka Papszuna. Najpierw na nieco ponad 10. minut przed końcem regulaminowego czasu gry Adam Czerkas doprowadził do wyrównania, a w ostatniej akcji meczu wprowadzony w drugiej połowie Tomasz Margol ustalił wynik na 2:1 dla Rakowa!

Kolejne spotkanie RKS rozgrywał w Katowicach. Mecz rozpoczął się bardzo dobrze, bo Tomas Petrasek w 6. minucie dał prowadzenie przyjezdnym. Jednak tuż po przerwie arbiter podjął bardzo kontrowersyjną decyzję: wyrzucił z boiska za wątpliwy faul Lukasa Duriskę oraz wskazał na jedenasty metr (zdarzenie, co udowodniły powtórki, miało miejsce przed polem karnym). Rozwój, a konkretnie Damian Kowalczyk wykorzystał rzut karny. Grający w osłabieniu częstochowianie mogli zmienić losy spotkania, ale oprócz desperacko broniących się gospodarzy w roli głównej wystąpił ponownie sędzia. 

Kwiecień Raków zakończył zwycięstwem 1:0 nad Błękitnymi Stargard. Trzy punkty w ostatniej akcji meczu dał Filip Kowalczyk. Kolejny miesiąc rozpoczął się - podobnie jak konfrontacja z Błękitnymi - od skromnego zwycięstwa w Zambrowie. Grający w osłabieniu RKS (Rafał Figiel otrzymał czerwoną kartkę) wygrał 1:0 z tamtejszą Olimpią po strzale Malinowskiego w 80. minucie meczu. 

Dwa kolejne mecze mogły zdecydować o tym, że nasz zespół zapewni sobie awans do Nice 1 Ligi. Niestety ich losy potoczyły się negatywnie czerwono-niebieskich, którzy najpierw bezbramkowo zremisowali z Kotwicą Kołobrzeg, a następnie ulegli 0:3 Stali Stalowa Wola. Świętowanie promocji musiało zostać odłożone na inny termin. 

Oficjalnie Raków zapewnił sobie awans 20. maja... nie wychodząc na boisko. W Wejherowie Radomiak zremisował 3:3 z Gryfem i stało się jasne, że kolejny sezon częstochowianie spędzą w wyższej klasie rozgrywkowej. Dzień później RKS wygrał 4:1 z Polonią Bytom (gole zdobyli Malinowski, Mizgała, Mazan i Łabojko). Na wracających do Częstochowy piłkarzy czekał tłum kibiców, którzy przed budynkiem klubowym długo świętowali awans do Nice 1 Ligi. 

Przed podopiecznymi trenera Marka Papszuna pozostał jeden cel - wygranie rozgrywek 2. ligi. Aby tak się stało Raków w hitowym starciu rundy wiosennej musiał pokonać Odrę Opolę, a następnie Polonię Warszawa. Cel udało się osiągnąć. Na Limanowskiego Odra uległa 0:3, z kolei na zakończenie sezonu w stolicy czerwono-niebiescy pokonali "czarne koszule" 2:1. Raków po 34. kolejkach zajął 1. miejsce w 2. lidze z dorobkiem 71. punktów.

Podsumowaniem tego wspaniałego okresu była feta zorganizowana na Placu Biegańskiego. Mimo padającego deszczu częstochowianie jeszcze raz podziękowali zawodnikom za te niezapomniane chwile. W niedzielę 5. czerwca zabawy nie było końca. Jednak już kolejnego w gabinetach zarządu trwały intensywne prace nad przygotowaniem Klubu do rozgrywek Nice 1 Ligi. Na dobre rozpoczęła się karuzela transferowa i przebudowa drużyny. 

185