Pierwsze spotkanie obu zespołów miało miejsce 22. sierpnia 2018 roku. Wtedy Raków Częstochowa pokonał GKS Katowice 2:0, a na listę strzelców wpisali się Dariusz Formella i Patryk Kun. Celem “Czerwono-Niebieskich” jest powtórzenie rezultatu sprzed kilku miesięcy i zdobycie kolejnych ligowych punktów.

Podopieczni trenera Marka Papszuna udanie wznowili rozgrywki ligowe. Dzięki wygranej nad Chrobrym Głogów i korzystnym rezultatom innych meczów, przewaga Rakowa nad drugim w tabeli zespołem wzrosła do 11 punktów. Piłkarze częstochowskiego zespołu muszą jednak zachowywać maksymalną koncentrację. Zgodnie z zasadą “bij mistrza”, wiele drużyn może być jeszcze bardziej zmobilizowanych na mecz z Rakowem - nie dość, że przyniesie to ligowe punkty, to w dodatku będzie można poszczycić się wygraną nad liderem. W zespole Rakowa Częstochowa do dyspozycji będzie Andrzej Niewulis, który w zeszłej kolejce pauzował z powodu nadmiaru żółtych kartek. Coraz bliżej powrotu są też Miłosz Szczepański i Maciej Domański, a jedynym nieobecnym pozostaje Kamil Kościelny. Warto przypomnieć, że zawieszony na to spotkanie nie jest Patryn Kun, bowiem nie otrzymał bezpośredniej czerwonej kartki w starciu z Chrobrym Głogów. Szansę na debiut w tym spotkaniu może otrzymać też kilku zawodników. Wśród nich jest Franciszek Wróblewski, Damian Michalik czy Patrick Friday Eze. Trener Marek Papszun ma zatem do dyspozycji silny skład, z którego wybierze optymalną jedenastkę na to spotkanie.

GKS Katowice to zespół, który w poprzedniej kolejce przegrał na wyjeździe z Wigrami Suwałki 0:2. To sprawiło, że katowiczanie zajmują 17. pozycję w tabeli i tracą do bezpiecznej lokaty już pięć punktów. Taki obrót sprawy wymusi na podopiecznych Dariusza Dudka granie “o wszystko” w każdym kolejnym meczu. Ponadto atut własnego stadionu sprawi, że katowiczanie postarają się postawić twarde warunki gry “Czerwono-Niebieskim”. Przed wznowieniem rundy wiosennej do GKS-u Katowice trafił doświadczony Radek Dejmek, Jakub Habusta, Callum Rzonca czy Arkadiusz Jędrych. W okresie przygotowawczym niezwykle skuteczny był Bartosz Śpiączka, który w 10 spotkaniach aż sześciokrotnie pokonywał bramkarza rywali. Trzykrotnie na listę strzelców wpisywał się z kolei David Añón i wydaje się, że to ta dwójka graczy może być największym zagrożeniem dla bloku defensywnego Rakowa Częstochowa. Chociaż wyniki katowiczan w ostatnim czasie nie są najlepsze, a faworytem sobotniego starcia będą częstochowianie, piłka nożna wielokrotnie pokazywała, że jest nieprzewidywalna. Dla GKS-u Katowice mecz z Rakowem Częstochowa może być z gatunku tych “na przełamanie”.

Dla obu drużyn sobotnie spotkanie może mieć kolosalne znaczenie. Katowiczanie potrzebują punktów, by się utrzymać w Fortuna 1. Lidze, natomiast jeżeli częstochowianie wygrają ten mecz, mogą nabrać rozpędu i pewności siebie, które będą bardzo ważne przed nadchodzącym meczem z Legią Warszawa. Początek meczu GKS Katowice - Raków Częstochowa w sobotę o godzinie 18:00.

Kurs na zwycięstwo "Czerwono-Niebieskich" wynosi 1.9. 

Przypominamy, że wszystkie spotkania Rakowa Częstochowa możecie obstawiać na www.efortuna.pl

Fortuna online zakłady bukmacherskie sp. z o.o. to legalny bukmacher posiadający zezwolenia na urządzanie zakładów wzajemnych w Polsce. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.