Ponad 35 milionów złotych przyznane przez MSiT na rozbudowę stadionu MSP "Raków"

35 341 600 zł to kwota dofinansowania przyznanego przez Ministerstwo Sportu i Turystyki w ramach "Programu inwestycji o szczególnym znaczeniu dla sportu" na rzecz modernizacji MSP "Raków" przy ul. Limanowskiego 83.

Ministerstwo Sportu i Turystyki odpowiedziało pozytywnie na wniosek częstochowskiego Urzędu Miasta o dofinansowanie inwestycji. To oznacza, że coraz bliższy realizacji jest projekt zakładający m.in. rozbudowę trybuny krytej do pojemności ponad 4000 miejsc, rozbudowę trybuny D z uwzględnieniem odpowiedniej pojemności sektora gości, czy budowę dodatkowego boiska treningowego. 

 

- Te ponad 35 milionów będzie służyło rozbudowie trybun i zaplecza oraz budowie boiska treingowego. Przede wszystkim jednak te środki posłużą temu, by spełnić wymagania związane z rozgrywaniem meczów na poziomie europejskim na stadionie Rakowa. Wszędzie dobrze, ale najlepiej w domu. Chcemy by Raków Częstochowa grał na swoim boisku i mógł te prestiżowe europejskie rozgrywki mógł rozgrywać u siebie - mówi europoseł Jadwiga Wiśniewska.

 

- Pamiętam, gdy parę lat temu rozmawialiśmy o przebudowie stadionu w Częstochowie, żebyśmy nie musieli grać w Bełchatowie, czy w Bielsku-Białej. Powstał ten obiekt, na którym w tej chwili stoimy. Przed nami kolejny etap. Chcielibyśmy, żeby nie tylko rozgrywki krajowe odbywały się w Częstochowie. Mecze europejskich pucharów gramy obecnie w gościnnym Sosnowcu, ale jest to miasto oddalone od Częstochowy o kilkadziesiąt kilometrów. To powoduje utrudnienia dla kibiców w dojeździe, czy dla nas w organizacji takich imprez. Dlatego tak ważne jest, żebyśmy mogli wrócić do Częstochowy i mieli możliwość ofiarować mieszkańcom tę rozrywkę na najwyższym poziomie - podkreśla Wojciech Cygan, przewodniczący Rady Nadzorczej Rakowa Częstochowa.

 

Kolejne kroki przybliżające do startu inwestycji uwzględniają decyzje formalne, w tym zapewnienie przez magistrat wkładu własnego oraz wybranie wykonawcy w ramach przetargu.

 

- Jeżeli chodzi o tempo prac, to wszystko jest uzależnione od tempa kwestii formalnych, czyli przede wszystkim decyzji miasta o uchwaleniu wkładu własnego. Potem nastąpią przetargi, dzięki którym wybrany będzie wykonawca. Myślę, że sam proces inwestycyjny według naszego rozeznania to około 9 miesięcy. Zobaczymy, czy da się ten okres skrócić, bo na pewno będzie nam na tym zależało. Jeżeli chodzi o ten międzyczas i ewentualność gry poza Częstochową, mamy umowę ze stadionem w Sosnowcu, która pozwala na tego typu działanie, natomiast będziemy chcieli jak najwięcej meczów rozegrać w Częstochowie. Teoretycznie, gdyby była taka sytuacja, że przejście na obiekt do Sosnowca na kilka meczów przyspieszyłoby okres realizacji, to na pewno byśmy to rozważyli - tłumaczy Wojciech Cygan.