Spotkanie bardzo źle się rozpoczęło dla podopiecznych trenera Dawida Krzętowskiego, którzy po 8 minutach przegrywali 0:2. Do przerwy nasi rywale zdołali zdobyć jeszcze 3 bramki. 

Po zmianie stron częstochowianie zaczęli grać lepiej i stworzyli sobie kilka sytuacji, jednak to Concordia zdołała strzelic gola ostatecznie ustalając rezultat spotkania na 6:0 dla gospodarzy. 

Mimo dotkliwej porażki RKS Raków II utrzymał 9. lokatę w ligowej tabeli. 

Kolejny pojedynek czerwono-niebiescy rozegrają 8 maja o godzinie 11 na stadionie przy ulicy Limanowskiego, a rywalem będzie Premsza Siewierz. 

Dawid Krzętowski (trener, Raków II): Bardzo słabo rozpoczęliśmy mecz z wielkim strachem i bez jakiejkolwiek pewności siebie i to wykorzystali bezbłędnie gospodarze po 8 minutach prowadzili 2:0. My nie potrafilismy się pozbierać i nic chłopakom nie wychodziło. Do przerwy przegrywalismy juz 5:0. Po przerwie trochę lepiej zaczęliśmy poruszać się po boisku nawet stworzyliśmy kilka groźnych sytuacji ale to gospodarze zdobyli kolejnego gola po drugim iż w tym meczu rzucie karnym. Trudno znaleźć cokolwiek pozytywnego po takim spotkaniu. Chcemy o nim jak najszybciej zapomnieć i musimy pozbierać siły na kolejne mecze czy to w śląskiej lidze juniorów czy w rozgrywkach czwartej ligi.

Concordia - RKS Raków II 6:0 (5:0)

Skład Raków II: Prus - Boral, Węgrzyński (15. Klajnowski), Małolepszy, Buczkowski, Misik, Gawron (75. Stelmach), Sośniak, Kurek (85. Szczepański), Jaworski