Częstochowianie objęli prowadzenie w 12. minucie spotkania za sprawą trafienia Tomasza Płonki. Niestety mimo kilku dogodnych sytuacji do zdobycia kolejnych bramek, to gospodarze strzelali gole. GKS II wyrównał jeszcze przed przerwą, a w drugiej połowie dołożył dwie bramki ostatecznie wygrywając 3:1. W kadrze naszych rywali zagrało dziesięciu piłkarzy z pierwszej drużyny. 

Raków II zajmuje 17. miejsce w tabeli z dorobkiem 5. punktów. Kolejnym rywalem czerwono-niebieskich będzie Przemsza Siewierz. 

Dawid Krzętowski (trener, Raków II): Mecz z GKS-em II na pewno nie był na czwartoligowym poziomie. W naszych szeregach, jak i u rywali zagrało kilku zawodników z pierwszych drużyn i było to widać na boisku. My rozpoczęliśmy mecz bardzo dobrze zdobywając gola na 1:0. Niestety mimo bardzo dobrej gry i kilku okazji nie zdołaliśmy dołożyć kolejnych trafień, a w końcówce pierwszej połowy straciliśmy gola. Po zmianie stron również prezentowaliśmy się bardzo dobrze, niestety błędy indywidualne dały katowiczanom kolejne bramki i ostatecznie trzy punkty. Jesteśmy bardzo niepocieszeni, bo chłopaki włożyli w ten mecz bardzo dużo zaangażowania i walczyli o każdy metr boiska. Robiliśmy wszystko, aby z Katowić wywieźć punkty, ale ta sztuka nam się nie udała. 

GKS II Katowice - RKS Raków II Częstochowa 3:1 (1:1)

Bramka dla Rakowa: Tomasz Płonka 12'

Skład Raków II: Czapla - Mesjasz, Małolepszy (70. Troczka), Cyfert, Kamiński, Kmieć, Bronisławski, Wojtyra, Szymański, Jaworski (72. Piątek), Płonka (62. Rumin).