Posiłki z ekstraklasy na mecz z Rakowem

Wysokie zwycięstwo z Lechem Rypin rozbudziło apetyt kibiców Rakowa, którzy oczekują także wygranej w sobotnim meczu z MKS Oława. Włodarze beniaminka drugiej ligi liczą, że plany te pokrzyżuje częstochowianom były zawodnik Śląska Wrocław Marek Gancarczyk, który w czwartek związał się z MKS.
Wysokie zwycięstwo z Lechem Rypin rozbudziło apetyt kibiców Rakowa, którzy oczekują także wygranej w sobotnim meczu z MKS Oława. Włodarze beniaminka drugiej ligi liczą, że plany te pokrzyżuje częstochowianom były zawodnik Śląska Wrocław Marek Gancarczyk, który w czwartek związał się z MKS. Do zakończenia rundy jesiennej pozostały jeszcze dwie kolejki. W sobotę piłkarze Rakowa zmierzą się na wyjeździe z MKS Oława (godz. 14:00), a tydzień później do Częstochowy przyjedzie Calisia Kalisz (niedziela, godz. 12:00). Zawodnicy nie wybiegają jednak w przyszłość i póki co koncentrują się na spotkaniu z MKS. – Mimo, że ostatnio strzeliliśmy Lechowi Rypin pięć bramek, to zapewniam że żadne rozluźnienie nie wkradło się w nasze szeregi. Zarówno w szatni, jak i na boisku nie może być o tym mowy. Póki co koncentrujemy się na sobotnim spotkaniu z MKS. Nie ukrywam jednak, że w dwóch ostatnich spotkaniach chcielibyśmy sięgnąć po komplet punktów, żeby nie oddalić się od czołówki ligi – zaznacza napastnik Rakowa Rafał Czerwiński. Sobotni rywal Rakowa jest tegorocznym beniaminkiem drugoligowych rozgrywek i pod koniec rundy jesiennej zajmuje odległe, szesnaste miejsce w tabeli. Włodarze MKS postanowili nie czekać z ruchami transferowymi do przerwy zimowej i w czwartek pozyskali Marka Gancarczyka, który w przeszłości występował w ekstraklasie m.in. w: Śląsku Wrocław i Łódzkim KS. Łącznie, w najwyższej klasie rozgrywkowej zaliczył 58. występów. Z klubem ze stolicy Dolnego Śląska rywalizował także w Eliminacjach Ligi Europy. – Kiedyś był jednym z wiodących piłkarzy Śląska i jestem pewien, że będzie dużym wzmocnieniem drużyny MKS. Umiejętności weryfikuje jednak boisko – przekonuje Czerwiński, który przeciwko MKS pewnie pojawi się w podstawowym składzie. Napastnik Rakowa przeciwko Lechowi strzelił dwie bramki i zaprezentował się z dobrej strony. – Zrobiłem tylko to co do mnie należało – dodaje „Rakieta”. >>>Tekstową relację live z sobotniego meczu: MKS Oława – RAKÓW przeprowadzi Częstochowski Portal Sportowy – partner medialny Rakowa. Poczatek spotkania o godzinie 14:00. Zapraszamy!