Powiedzieli po meczu RKS Raków - Stal Stalowa Wola

W pierwszym meczu w nowym sezonie na Limanowskiego Raków zwyciężył ze Stalą Stalowa Wola 2:0. Oto co po zakończeniu spotkania mieli do powiedzenia szkoleniowcy obydwóch drużyn na pomeczowej konferencji prasowej.

Jaromir Wieprzęć (trener Stali Stalowa Wola): Gratuluję Rakowowi zwycięstwa i trzech punktów. Chciałbym podziękować moim piłkarzom za całe dziewięćdziesiąt minut. Uważam, że mecz stał na niezłym II-ligowym poziomie. Mieliśmy swoje sytuacje. Uważam nawet, że nasze okazje były bardziej klarowne niż Rakowa w tym meczu. Niestety brakowało tej „kropki nad i”. Jeszcze raz dziękuje chłopakom. Jeżeli będą tak podchodzić do każdego meczu i grać z takim zaangażowaniem to myślę, że w kolejnym meczu to my zapunktujemy.

Jerzy Brzęczek (trener RKS Raków): Gratuluję swojej drużynie tego zwycięstwa. Tak jak powiedział trener gości było to wyrównane spotkanie. Pierwsze piętnaście minut meczu było bardzo dobre w naszym wykonaniu. Później zaczęliśmy zbyt szybko chcieć jednym podaniem otwierać drogę do bramki rywali. Było wiele strat. Przeciwnik zaczął stwarzać sytuacje, które bronił Przemek Wróbel. Jeżeli rzut karny byłby wykorzystany na pewno ten mecz inaczej by się ułożył. Wynik spotkania na pewno cieszy ale oceniając obiektywnie naszą grę w dniu dzisiejszym i porównując ją do gry w ostatnim spotkaniu z Energetykiem to można stwierdzić, że ta gra w Rybniku była momentami zdecydowanie lepsza niż ta dzisiaj. Mam nadzieję, że wyciągniemy z tego wnioski i takich prostych błędów i strat w kolejnych meczach nie będziemy robić. Dzisiaj przeciwnik miał kilka dogodnych sytuacji i tylko dobre interwencje Przemka Wróbla uchroniły nas od utraty bramki. Tegoroczna liga będzie bardzo wyrównana i każda kolejka będzie przynosiła wiele sensacji. Jeszcze raz dziękuję wszystkim zawodnikom za tą wygraną.