Pozostać na szczycie! Zapowiedź meczu Raków - Legia

Nadchodzi sobota pełna emocji przy Limanowskiego 83! Czerwono-Niebiescy przy wsparciu kompletu publiczności zagrają z aktualnym mistrzem Polski, Legią Warszawa. Pierwszy gwizdek spotkania o godzinie 15:00.

Aktualny mistrz Polski jeszcze niedawno przez długi czas znajdował się w strefie spadkowej, jednak seria 4 zwycięstw z rzędu sprawiła, że Legia awansowała na 11. miejsce w tabeli. Na obecną sytuację Legii w tabeli złożyło się łącznie 10 zwycięstw, 1 remis oraz 14 porażek.

 

W Legii w bieżącym sezonie już dwukrotnie doszło do zmiany szkoleniowca. Pod koniec października z pracą w klubie ze stolicy pożegnał się Czesław Michniewicz, którego zastąpił Marek Gołebiewski. Jego przygoda na stanowisku pierwszego trenera Wojskowych trwała jednak niespełna dwa miesiące, a na ławce trenerskiej pojawił się Aleksandar Vuković. 

 

W ostatnim czasie wyróżniającym się piłkarzem Legii jest Josué. Portugalczyk na początku piłkarskiej wiosny zdobył dwie bramki i dołożył cztery asysty. W dobrej formie są także Paweł Wszołek oraz Tomáš Pekhart, którzy w wiosennych spotkaniach łącznie pięciokrotnie wpisywali się na listę strzelców.

 

Kurs forBET na zwycięstwo Rakowa wynosi 1.92.

 

Czerwono-Niebiescy nie zwalniają tempa na początku 2022 roku. W PKO BP Ekstraklasie zdobyli 16 na 18 możliwych punktów, czego efektem jest pozycja lidera rozgrywek. Nasza drużyna bardzo dobrze czuje się także przy Limanowskiego 83, gdzie zanotowała cztery zwycięstwa z rzędu.

 

Musimy podejść do tego meczu tak, że gramy z aktualnym mistrzem Polski, który już wyszedł z kryzysu. Cieszę się, że gramy u siebie. Słyszałem, że na meczu będzie komplet widzów, więc liczę na wsparcie naszych kibiców - mówił na konferencji prasowej przed sobotnim meczem trener Marek Papszun. 

 

Ostatni raz przy Limanowskiego 83 z Legią mierzyliśmy się 13 marca 2019 roku w ćwierćfinale Pucharu Polski. Czerwono-Niebiescy wtedy jeszcze jako pierwszoligowiec wygrali 2:1 po bramkach Piotra Malinowskiego oraz Andrzeja Niewulisa w dogrywce. 

 

Czerwono-Niebiescy w tym sezonie z Legią mierzyli się już dwukrotnie, w obu przypadkach na wyjeździe. W lipcu zespół trenera Marka Papszuna po konkursie rzutów karnych wywalczył Superpuchar Polski. W regulaminowym czasie gry padł remis 1:1. Bramkę dla Rakowa zdobył Fran Tudor, a w końcówce spotkania do wyrównania doprowadził Mahir Emreli. W rzutach karnych bardzo dobrze spisali się wykonawcy jedenastek, a pokaz umiejętności między słupkami dał Vladan Kovačević. Pod koniec września natomiast częstochowianie w stolicy wywalczyli komplet ligowych punktów, wygrywając 3:2 po bramce Frana Tudora oraz dwóch trafieniach Iviego Lopeza. 

   

Głównym rozjemcą meczu z Legią będzie Szymon Marciniak. Jego asystentami Paweł Sokolnicki oraz Adam Kupsik. Sędzią technicznym wybrany został Patryk Gryckiewicz. Za system VAR odpowiedzialny będzie natomiast duet Tomasz Musiał - Michał Obukowicz. 

 

Raport medyczny:

- Stan kadry jest taki, jaki był. Niestety wciąż gramy bez Marcina Cebuli oraz Bogdana Racovițana, ale to już wiadomo. Niestety te absencje są dłuższe. Po ostatnim meczu z urazami są też inni zawodnicy, więc sytuacja nie jest łatwa, ale do tego jesteśmy przyzwyczajeni i damy sobie z tym radę. Wychodziliśmy z trudniejszych opresji - mówił na przedmeczowej konferencji prasowej trener Marek Papszun.  W meczu z Legią na boisku nie zobaczymy na pewno Zorana Arsenicia, który w Poznaniu otrzymał czwartą żółtą kartkę w tym sezonie, co oznacza, że będzie pauzował. 

 

Pierwszy gwizdek sobotniego spotkania o godzinie 15:00. Bramy stadionu przy Limanowskiego 83 zostaną otwarte dwie godziny wcześniej.