Przedostatnia kolejka będzie niezwykle istotna dla Rakowa i Zagłębia. Oba zespoły będą miały na sobotnie spotkanie swój cel. Czerwono-Niebiescy zrobią wszystko, by przedłużyć walkę o mistrzostwo Polski, natomiast lubinianie będą chcieli zapewnić sobie utrzymanie w Ekstraklasie. To wszystko sprawia, że w sobotnim starciu nie powinno brakować emocji. 

Sobotni mecz w Lubinie będzie setnym spotkaniem Rakowa na poziomie Ekstraklasy od awansu w sezonie 2018/2019. Marek Papszun i spółka odnieśli w tym czasie 52 zwycięstwa. Kolejne może przedłużyć szansę na coś więcej, czyli mistrzostwo Polski, o które częstochowianie wciąż są w grze. 

- Przed nami ostatni wyjazd i przedostatnia kolejka. Zbliżamy się do finiszu udanego dla nas sezonu naznaczonego sukcesami oraz debiutem w europejskich pucharach. Na podsumowania jednak nie czas, bo rozstrzygnięcia jeszcze nie zapadły. Będziemy chcieli z tego sezonu wycisnąć jak najwięcej. Przed nami mecz w Lubinie i tylko na tym się koncentrujemy. Mocno pracujemy, żeby jak najlepiej się do niego przygotować i z tego ostatniego wyjazdu przywieźć zwycięstwo - mówił na przedmeczowej konferencji prasowej trener Marek Papszun. 

Aktualnie Czerwono-Niebiescy zajmują 2. miejsce w tabeli i tracą 2 punkty do Lecha Poznań, który w najbliższej kolejce w derbowym starciu zmierzy się z Wartą Poznań. - Wiemy, że niezależnie od tego jaka będzie sytuacja w tabeli, musimy patrzeć na to, na co mamy wpływ. Na tę chwilę musimy się jak najlepiej zaprezentować w meczu z Zagłębiem - mówi Jakub Arak.

Kurs forBET na zwycięstwo Rakowa wynosi 1.80.

Drużyna prowadzona przez trenera Piotra Stokowca z dorobkiem 35 punktów zajmuje aktualnie 14. miejsce w tabeli i ma 4 "oczka" przewagi nad strefą spadkową. Na taką sytuację Zagłębia złożyło się 10 zwycięstw, 5 remisów oraz 17 porażek.

Zespół Zagłębia w bieżących rozgrywkach gra w kratkę. Tyczy się to także ostatnich 5 meczów, w których lubiniane zanotowali 2 zwycięstwa, 2 porażki, a raz podzieliły się punktami z rywalem. Poprzednie dwa spotkania to jednak dobra dyspozycja Zagłębia. Podopieczni trenera Piotra Stokowca wywalczyli w nich 4 punkty, najpierw remisując 2:2 z Lechią Gdańsk, a następnie pewnie wygrywając 6:1 z Radomiakiem Radom. 

Siłą napędową Miedziowych są Patryk Szysz oraz Filip Starzyński. Ten pierwszy zdobył już 11 bramek, drugi sześciokrotnie wpisywał się na listę strzelców. Wspomniana dwójka prezentuje również wysoką formę w ostatnich spotkaniach Zagłębia. Szysz zanotował 2 mecze z rzędu z 2 punktami w klasyfikacji kanadyjskiej (1 gol + 3 asysty). Starzyński natomiast zdobywał bramki w 3 meczach z rzędu. 

Sugerując się statystykami, w sobotę w Lubinie możemy spodziewać się wielu bramek. W meczach Zagłębia w tym sezonie padło już 98 goli, co daje średnią 3 na mecz. Raków trafiał do siatki rywali w 28 meczach, co jest najlepszym wynikiem w lidze. Ponadto Czerwono-Niebiescy mają serię 18 spotkań ze zdobytą bramką. 

Sobotni mecz będzie 15 pomiędzy Rakowem a Zagłębiem na poziomie Ekstraklasy. Sześciokrotnie wygrywał Raków, 5 razy górą było Zagłębie, a 3 razy oba zespoły dzieliły się punktami. W rundzie jesiennej tego sezonu Czerwono-Niebiescy przy Limanowskiego 83 wygrali 4:0 po bramkach Vladislavsa Gutkovskisa, Marko Poletanovicia oraz dwóch trafieniach Iviego Lopeza. Nasza ostatnia wizyta w Lubinie zakończyła się wygraną 2:1 po golu Iviego Lopeza z rzutu wolnego oraz samobójcznym trafieniu Sasy Balicia.

Raport kadrowy:

 - Wszystko wskazuje na to, że z Andrzeja Niewulisa w tej rundzie już nie skorzystamy i będziemy go szykowali do następnego sezonu. Bogdan Racovițan jest już długo kontuzjowany, a Marcin Cebula przejdzie zabieg, więc z nich też nie będziemy mogli skorzystać - mówił na przedmeczowej konferencji trener Papszun. W meczu z Zagłębiem nie zobaczymy na pewno Giannisa Papanikolaou, który w ostatnim meczu z Cracovią otrzymał óśmą żółtą kartkę w tym sezonie, co oznacza, że będzie pauzował. 

Głównym arbitrem sobotniego meczu będzie Paweł Raczkowski. Jego asystentami Radosław Siejka oraz Michał Pierściński. Sędzią technicznym wybrany został Sebastian Tarnowski. Za system VAR odpowiedzialny będzie natomiast duet Piotr Lasyk - Krzysztof Myrmus. 

Pierwszy gwizdek spotkania w Lubinie o godzinie 17:30. Transmisja w Canal+ Sport.