Przegląd prasy po meczu Raków Częstochowa - Legia Warszawa

W środowy wieczór Raków Częstochowa pokonał Legię Warszawa w ćwierćfinale TOTOLOTEK Pucharu Polski. Jak w mediach opisywano wygraną częstochowskiego zespołu? Zapraszamy na krótki przegląd prasy!

Przegląd Sportowy: NAJPIERW LECH, A TERAZ LEGIA! RAKÓW SPRAWIŁ KOLEJNĄ SENSACJĘ I ZAGRA W PÓŁFINALE PUCHARU POLSKI!

Do 90. minuty oba zespoły nie zaryzykowały, nie odkryły się i nie ruszyły do ataku czekając na dogrywkę”. W relacji z tego spotkania zwrócono uwagę na to, że jeżeli ktoś miał wątpliwości, czy Raków gra na poziomie Lotto Ekstraklasy, to szybko się ich pozbył.

SportoweFakty: Puchar Polski. Raków - Legia. Tak tworzy się historia! Ogromna sensacja

Wygraną częstochowskiego zespołu kolejny raz określono mianem sensacji. “Tak tworzy się historia! Raków wyeliminował mistrza kraju i będzie grał w półfinale Pucharu Polski”.

TVP Sport: Puchar Polski: Legia się chowa. Półfinał dla Rakowa!

Jak twierdzi TVP Sport, po pokonaniu Legii Warszawa, przed piłkarzami Rakowa droga do wygrania TOTOLOTEK Pucharu Polski stoi otworem.

Polsat Sport: Sensacja w Częstochowie! Raków wyrzucił Legię z Pucharu Polski

Według Polsatu Sport spotkanie Rakowa z Legią było najlepiej zapowiadającym się ze wszystkich ćwierćfinałów. Zauważono też, że dla “Czerwono-Niebieskich” było to pierwsze zwycięstwo nad Legią Warszawa.

Sport.pl: Puchar Polski. Sensacja w Częstochowie! Raków wyeliminował Legię!

“Sensacja” to słowo, które towarzyszyło niemal każdemu tytułowi prasowemu. Kibice w komentarzach na Sport.pl twierdzą przewrotnie, że sensacją było to, że... piłkarze Legii dotrwali do dogrywki.

Onet: Totolotek Puchar Polski: sensacja w Częstochowie, Raków wyeliminował Legię

Zdaniem Onetu, Raków jest jedną z rewelacji tegorocznych rozgrywek Totolotek Pucharu Polski, a Legia - choć momentami przeważała - nie potrafiła znaleźć drogi do bramki Szumskiego przez chaotyczną grę.

Gol24: Raków zaimponował w dogrywce. Legia Warszawa za burtą Pucharu Polski!

Gol24 podkreśla, że z przebiegu gry ciężko było o wyłonienie lepszej drużyny. “Wicelider Lotto Ekstraklasy okazał się słabszy od lidera 1. ligi i co dla podopiecznych Sa Pinto najgorsze, nie było to wielką niespodzianką”