Przełamanie w Łodzi! | Widzew - Raków 0:1
Już w pierwszej minucie meczu Marko Bulat oddał strzał z dystansu – bramkarz broni. Dwie minuty później próbował Ivi, piłka poszybowała nad poprzeczką. W 9 minucie z dystansu uderzał Fornalczyk – Kacper Trelowski pewnie interweniował. Chwilę później Akere trafił do bramki, jednak gol po analizie VAR został anulowany.
W 35 minucie groźny strzał oddał Adriano – bramkarz Widzewa złapał piłkę. Minutę później Marko próbował pokonać Ilicia, jednak bez powodzenia. W ostatnich minutach pierwszej połowy groźną sytuację mieli gospodarze – piłka przeszła obok bramki.
Zeqiri w 49 minucie umieścił piłkę w bramce, jednak był na spalonym i gol nie został uznany. Kilka minut później Ivi oddał strzał z dystansu - obok bramki. W 55 minucie Jonatan stał przed kolejną okazją otworzenia wyniku meczu, piłka poszybowała nad poprzeczką.
W 67 minucie groźny strzał oddał Fornalczyk, piłka przeleciała nad bramką. Dalsza część drugiej połowy nie opiewała w ciekawe sytuacje bramkowe dla obu drużyn. Jednak w doliczonym czasie drugiej połowy, wyczekanego gola strzela Diaby-Fadiga. Mecz kończy się zwycięstwem Medalików. A już w czwartek rozpoczynamy walkę w fazie grupowej Ligi Konferencji.
Widzew Łódź - Raków Częstochowa 0:1 (0:0)
Bramki: Diaby-Fadiga 90+3
Raków Częstochowa: Trelowski – Tudor (c), Racovițan, Svarnas – Amorim, Ameyaw (90, Tolis) – Baráth, Bulat – Ivi (79, Struski), Pieńko (71, Diaby-Fadiga), Brunes (71, Rondić).
Widzew Łódź: Ilić – Krajewski, Andreou, Visus, Therkildsen (78, Kozlovský) – Álvarez, Selahi (58, Teklić), Shehu (46, Czyż) – Akere (58, Baena), Zeqiri (58, Bergier), Fornalczyk.
Żółte kartki: Visus, Selahi – Racovițan, Amorim
Sędziował: Łukasz Kuźma (Białystok)