Raków Częstochowa - Siarka Tarnobrzeg 2:1 (1:0)
Pierwsza część spotkania rozpoczęła się od ataków gospodarzy, którzy to raz po raz atakowali bramkę przyjezdnych. Bardzo aktywny na lewej stronie był Paweł Marchewka. Raków już w 3 minucie mógł wyjść na prowadzenie, ale z najbliższej odległości pomylił się Brzęczek. W 14 minucie trener gości zmuszony był przeprowadzić pierwszą zmianę, kontuzjowanego Cicmana zastąpił Chwastek. Częstochowianie dopięli swego w 29 minucie, kiedy to na raty bramkarza gości pokonał Pawlusiński. Druga zmiana w szeregach Siarki miała miejsce już w 35 minucie, niedysponowanego Figiela zmienił Tunkiewicz. Dwie minuty później urazu doznał Stefanowicz, którego na boku obrony zastąpił Krupa. Pod koniec pierwszej części spotkania swoją okazję miał jeszcze Pląskowski, ale jego uderzenie zostało zblokowane przez obrońcę gości.
Po przerwie na placu gry zameldował się Balogun, który zmienił Pląskowskiego. Goście rozpoczęli nieco odważniej drugie 45 minut, już dwie minuty po rozpoczęciu na bramkę Wróbla uderzał Stefanik. W 49 minucie ponownie bliscy strzelenia gola byli przyjezdni, ale kolejny raz pewnie w bramce spisał się Wróbel. Balogun w pierwszym swoim kontakcie z piłką mógł strzelić gola, ale strzał Nigeryjczyka poszybował obok bramki Melona. W 58 minucie ponownie dał o sobie znać Stefanik, ale i tym razem górą był bramkarz Rakowa. W 78 minucie na boisku pojawił się debiutujący na II-ligowych boiskach Kamil Wojtyra, który zastąpił aktywnego dziś Marchewkę. Niecałe trzy minuty po zmianie młody gracz Rakowa mógł mieć swoją okazję do strzelenia gola, ale piłkę sprzed nosa sprzątnął mu Pawlusiński, który jak się okazało był na pozycji spalonej. Marcin Truszkowski w 88 minucie spotkania daje wyrównanie gościom, ładnym strzałem głową napastnik Siarki umieścił piłkę w siatce. Gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się podziałem punktów to jeszcze swój atak zdążyli przeprowadzić gospodarze i po podaniu Pawlusińskiego piłka dociera do Baloguna, a ten sprytnym strzałem z ostrego konta wyprowadza Raków na prowadzenie. W ostatnie minucie rzut rożny egzekwowali goście i piłka po strzale Truszkowskiego znalazła się na poprzeczce.
16.11.2014, godz. 13:00
Raków Częstochowa - Siarka Tarnobrzeg 2:1 (1:0)
1:0 Dariusz Pawlusiński (29')
1:1 Marcin Truszkowski (88')
2:1 Joshua Balogun (90+2')
Raków Częstochowa: Wróbel - Stefanowicz(37' Krupa), Góra, Holik, Pełka - Pawlusiński, Kmieć, Reiman, Brzęczek(64' Kowalczyk), Marchewka(78' Wojtyra) - Pląskowski(46' Balogun)
Siarka Tarnobrzeg: Melon - Stępień, Nadolski, Waleńcik, Persona - Frankiewicz(64' Bochenek), Stefanik, Więcek(65' Parobczyk), Cicman(13' Chwastek) - Figiel(35' Tunkiewicz), Truszkowski