Raków gotowy na mecz z Polonią

W drużynie Rakowa przed sobotnim meczem z Polonią Bytom (godz. 16:00) panuje pełna mobilizacja. Czerwono–niebiescy zdają sobie sprawę z rangi spotkania, zamierzają zrewanżować się rywalom za porażkę w rundzie jesiennej (0:3) i usatysfakcjonować kibiców, którzy licznie wybierają się na stadion.

Jesienią Raków przegrał w Bytomiu różnicą trzech bramek. Już po trzydziestu minutach częstochowianie przegrywali 0:2 i po zmianie stron trudno było odwrócić losy meczu. Tym bardziej, że przez pół godziny grali w osłabieniu, po czerwonej kartce Bartosza Soczyńskiego. W sobotnie popołudnie podobne błędy nie powinny im się przytrafić. Przerwę w rozgrywkach, spowodowaną wycofaniem się KS Polkowice, nasi piłkarze wykorzystali bardzo pracowicie. Mogli skoncentrować się na treningach i poprawić elementy, które ostatnio szwankowały.

Przeciwko Polonii, trener Rakowa Jerzy Brzęczek nie będzie mógł skorzystać z Łukasza Kmiecia. Pomocnik w meczu z Chrobrym Głogów został po raz czwarty w tym sezonie upomniany żółtą kartką i w sobotę będzie pauzować. W kadrze meczowej są za to: Łukasz Kowalczyk i Daniel da Silva. Obaj pojawili się w „osiemnastce” po przerwach z powodu kontuzji. Wciąż niezdolni do gry są: Mateusz Kos oraz Brazylijczyk Vitinho. – Mecz z Polonią Bytom jest dla nas prestiżowy i bardzo ważny jeśli chodzi o układ tabeli. Jesteśmy gotowi, żeby podjąć walkę z Polonią o trzy punkty – zapowiada trener Rakowa Jerzy Brzęczek.


Fot. Krzysztof Bolkowski