Mecz w pierwszych fragmentach toczył się przede wszystkim w środkowych sektorach boiskach z przewagą naszego zespołu. Jednak nie przekładało się to na dogodne sytuacje. Warty odnotowany był strzał Mateusza Niedziałkowskiego, który został pewnie obroniony przez golkipera Rozwoju.

W 35. minucie padł, jak się później okazało jedyny gol w tym meczu. Łukasz Mazurek tuż przed polem karnym przejął futbolówkę i uderzył precyzyjnie po ziemi tuż przy prawym słupku bramki Rozwoju. Raków objął prowadzenie 1:0. 

Po zmianie stron Czerwono-Niebiescy stworzyli sobie kilka sytuacji do podwyższenia rezultatu, jednak nie udało się zdobyć bramki na 2:0. Najbliżej w 67. minucie był Robert Brzęczek, jednak tym razem golkiper gości popisał się fantastyczną interwencją. Katowiczanie też mieli swoją okazję, jednak dwukrotnie piłkę zatrzymał Oskar Kubik. Ostatecznie podopieczni trenera Tomasza Kuźmy zwyciężyli i dopisali do swojego dorobku 3 punkty. Po 3. rozegranych kolejkach nasz zespół ma na swoim koncie 6 oczek. 

W kolejnym spotkaniu Raków II zmierzy się na wyjeździe z Unią Kosztowy. Ten mecz odbędzie się 28 sierpnia o godzinie 17. 

Tomasz Kuźma (trener, Raków II): 3 punkty są dla nas bardzo istotne i cieszymy się ze zwycięstwa. Myślę, że ono nam się należało. Włożyliśmy bardzo dużo pracy w ten mecz. Jak na warunki czwarto ligowe stał on na niezłym poziomie z dwóch stron. Mieliśmy chęć posiadania piłki, grania krótkimi podaniami. I to było widoczne. To spotkanie mogło się dobrze oglądać, bo był ono na dobrej intensywności. Brakło odrobiny spokoju i jakości w decydujących momentach. Uważam, że mogliśmy ten wynik spokojnie podwyższyć, a wtedy nie byłoby tej nerwowości. Potrzebowaliśmy wyrachowania w końcówce, żeby 3 punkty zostały z nami, bo wiemy, jak cenna jest pełna pula w każdym meczu. Dlatego cieszymy się, że to nam się udało. 

Raków II - Rozwój 1:0 (1:0)

Bramka:

1:0 - Mazurek 35.  

Raków: O. Kubik - Chłód, Czekaj, Mazurek, Niedziałkowski (55. Brzęczek), Tylec (82. Krysik), Kanior (55. Oziębała), Malinowski, Budnicki, Danilczyk, T. Kubik (67. Lenartowski).