[Raków II] Daleka podróż na zakończenie sezonu

W ostatnim meczu bieżącej kampanii podopieczni Przemysława Oziębały zmierzą się w delegacji z Lechią Zielona Góra. Początek meczu w sobotę, 8 czerwca o godzinie 17:00.

Rezerwy Rakowa Częstochowa spadają do IV ligi, jednak mają szansę, by dobrze pożegnać się z trzecioligowym szczeblem. W ubiegłym tygodniu drugi zespół Medalików wygrał na własnym boisku 1:0 z MKS-em Kluczbork. W najbliższą sobotę drużyna prowadzona przez trenera Oziębałę dołoży wszelkich starań w celu odniesienia drugiego z rzędu zwycięstwa. 

 

Nasz sobotni rywal, Lechia Zielona Góra plasuje się w tabeli na 11. pozycji. Przewaga Lechii nad strefą spadkową to jedynie dwa “oczka”, jednak utrzymanie zielonogórzan jest pewne, ponieważ nie jest możliwe, by została wyprzedzona przez aż cztery drużyny znajdujące się na miejscach 12-15.  

 

Podopieczni Andrzeja Sawickiego wywalczyli jak dotąd 40 punktów. Na ów dorobek składa się 11 wygranych, 7 remisów i 15 porażek. Zawodnicy z Winnego Grodu nieco lepiej spisują się na domowym boisku, gdzie zanotowali 6 wygranych, 3 remisy i 7 porażek. Bilans bramkowy zielonogórzan jest ujemny i wynosi 46:57. Najwyżej sklasyfikowanym w tabeli strzelców graczem Lechii jest Mateusz Surożyński, który ma na swoim koncie 10 trafień. 

 

W ostatnich trzech meczach zielonogórzanie nie zdobyli punktu, przegrywając kolejno z Górnikiem Polkowice, rezerwami Śląska Wrocław i Pniówkiem Pawłowice. Jesienią podczas starcia Medalików z Lechią przy L83 padł remis 2:2. Bramki dla drugiego zespołu Rakowa zdobyli wówczas Kacper Nowakowski oraz Tomasz Walczak. 

 

– Jedziemy na ostatni mecz w sezonie i tym spotkaniem niestety będziemy żegnać się z III ligą. Osobiście jest to dla mnie bardzo bolesne, ponieważ jako kapitan dwa sezony walczyłem, by wprowadzić rezerwy do III ligi, a teraz jako trener miałem za zadanie tę ligę uratować. Niestety to się nie powiodło i po meczu przyjdzie czas na analizę. Do tego momentu koncentrujemy się tylko i wyłącznie na rywalizacji z Lechią. Jestem przekonany, że zawodnicy podejdą do niego profesjonalnie, tak jak to miało miejsce w starciu z MKS-em Kluczbork i będzie w nas widać pasję oraz radość z grania w piłkę. Mamy swoje problemy, ale poradzimy sobie i pokażemy wszystkim, że jesteśmy drużyną, w której każdy oddaje wszystko dla dobra zespołu. Jedziemy do Zielonej Góry po trzy punkty – mówi przed sobotnim meczem trener zespołu rezerw, Przemysław Oziębała.

 

Arbitrem sobotniego spotkania będzie Łukasz Ostrowski ze Szczecina. Jego pierwszy gwizdek wybrzmi na stadionie przy ul. Urszuli 3a w Zielonej Górze o 17:00.