Wynik otworzyli goście już w 5. minucie spotkania po trafieniu Sadowskiego. Jeszcze przed przerwą podopieczni trenera Dawida Krzętowskiego wyrównali za sprawą gola Gracjana Kuśmierka. 

Druga połowa rozpoczęła się udanie dla czerwono-niebieskich. Blisko 120 sekund po wznowieniu gry częstochowianie objęli prowadzenie, a bramkę zdobył Bawolik. Na 3:1 podwyższył z kolei Słowak Karol Mondek. W 82. minucie kontaktowego gola zdobyli goście, a konkretnie Piecuch. 

Ostatecznie nasze rezerwy wygrały 3:2 i po trzech kolejkach mają na swoim koncie 6 punktów. W kolejnym meczu RKS zmierzy się na wyjeździe z MKS-em Myszków. 

Dawid Krzętowski (trener, Raków II): Bardzo źle rozpoczęliśmy spotkanie, bo po naszym błędzie już w 5. minucie przeciwnicy zdobyli gola na 1:0. Grało nam się ciężko, ponieważ Radzionków prezentował się dobrze. Ruch był bardzo agresywny i zamykał wolne przestrzenie. Przed przerwą udało nam się wyrównać, po finalizacji akcji przez Kuśmierka. Drugą połowę rozpoczęliśmy zdecydowanie lepiej, a efektem tego była bramka Bawolika. Następnie podwyższył Mondek. W kolejnych fragmentach straciliśmy kontrolę nad spotkaniem i mieliśmy nerwową końcówkę. Na szczęście świetnie w bramce spisywał się Mateusz Kos i dowieźliśmy zwycięstwo do końca. Cieszymy się z trzech punktów, bo na tą wygraną wszyscy nasi zawodnicy na boisku bardzo mocno zapracowali. 

RKS Raków II Częstochowa - Ruch Radzionków 3:2 (1:1)

Bramki:
0:1 - Sadowski 5.
1:1 - Kuśmierek 23.
2:1 - Bawolik 47.
3:1 - Mondek 80.
3:2 - Piecuch 82.

Raków II: Kos - Mesjasz (46. Zębik), Małolepszy, Boateng, Krzyżak, Obodecki, Tomalski (63. Kurek), Mizgała (46. Sośniak), Kuśmierek, Mondek, Czerkas (46. Bawolik).