Po dwóch przegranych z rzędu podopieczni Dariusza Klaczy utracili pozycję lidera na rzecz Sparty Katowice, która prowadzi w tabeli dzięki lepszemu bilansowi w bezpośrednich konfrontacjach. W następnej serii gier drugi zespół Rakowa zagra z ROW-em Rybnik.

Rybniczanie plasują się w ligowym peletonie na 9. pozycji. Ekipa prowadzona przez trenera Piotra Mandrysza, który reprezentował czerwono-niebieskie barwy jesienią sezonu 1995/1996, zgromadziła na swoim koncie 33 punkty. Na dorobek ten składa się 10 zwycięstw, 3 remisy i 11 porażek. ROW znacznie lepiej prezentuje się na własnym obiekcie, gdzie wywalczył dotychczas 22 punkty. Bilans bramkowy rybniczan wynosi 48:47. Najlepszym strzelcem w szeregach ROW-u jest Nikodem Juraszczyk, który trafiał do bramki rywali 8 razy. W poprzedniej serii gier ROW przegrał 2:4 z rezerwami Podbeskidzia, natomiast w ostatnim domowym meczu pokonał 5:1 Polonię Łaziska Górne.

W rundzie jesiennej Medaliki na własnym boisku wygrali 5:2 po dubletach Tobiasza Mrasa i Tomasza Walczaka oraz bramce Davida Kabali.

– Jedziemy jutro do Rybnika, chcąc przełamać złą serię. Poprawiliśmy kolejne rzeczy. Wiemy, że będziemy grać na trudnym terenie, przy dużej jak na realia IV ligi publiczności. To będzie świetne widowisko, którym głęboko wierzę, zarządzać będzie mój zespół – zapowiada w przedmeczowej wypowiedzi Dariusz Klacza.

Na sędziego głównego sobotniego spotkania wyznaczony został Marcin Bielawski. Rywalizacja na Stadionie MOSiR w Rybniku rozpocznie się o 13:00.