[Raków II] Podział punktów z Rekordem Bielsko-Biała

W meczu 14. kolejki III ligi, grupy trzeciej, Czerwono-Niebiescy po zaciętym meczu zremisowali z Rekordem Bielsko-Biała 1:1. Drużyna Tomasza Kuźmy konsekwentnie, w każdym spotkaniu punktuje i w dalszym ciągu przewodzi w tabeli.

Zważywszy na dwie pierwsze lokaty zajmowane przez Raków II i Rekord, mecz zapowiadany był jako hit kolejki. Goście przystępowali do spotkania po bolesnej porażce z innym kandydatem do awansu – Górnikiem II Zabrze. Gospodarze natomiast nie przegrali ligowego meczu od maja, a w ubiegłym tygodniu pokonali 2:1 Wartę Gorzów Wlkp.  

 

Przed spotkaniem z Rekordem Tomasz Kuźma zamieszał nieco składem. Wyjściową jedenastkę wsparli zawodnicy pierwszej drużyny: Kacper Trelowski, Daniel Szelągowski i Andrzej Niewulis. Oprócz nich, do składu wrócili doświadczeni Przemysław Mizgała i Michał Czekaj. Na pozycji jednej z “dziesiątek” zagrał Adrian Balboa, a w ataku szkoleniowiec rezerw Rakowa zdecydował się na Łukasza Mazurka.  

 

Pierwszy kwadrans meczu upłynął na wzajemnym badaniu się przez oba grające zbliżonym systemem zespoły. Raków II i Rekord dobrze operowały piłką, ale to Czerwono-Niebiescy jako pierwsi stworzyli zagrożenie pod bramką Jakuba Szumery. W 18. minucie po dograniu Oziębały z bliskiej odległości uderzał Mazurek, lecz sunąca wzdłuż linii piłka przetoczyła się ostatecznie obok słupka.  

 

W 35. minucie z kontratakiem wybiegł bardzo szybki Szczepan Mucha. Skrzydłowy gości stanął oko w oko z Kacprem Trelowskim, ale zawahał się. Wykorzystał to Michał Czekaj, który zdążył skutecznie interweniować. Chwilę później gra przeniosła się pod drugie pole karne. Z prawej strony szarżował Oziębała, któremu udało się wbiec w “szesnastkę” i uderzyć w słupek. 

 

Do przerwy na bocznym boisku przy #L83 nie ujrzeliśmy zatem bramek. Druga odsłona spotkania zaczęła się doskonale dla Czerwono-Niebieskich. Najpierw w niecałe 60 sekund po wznowieniu mocno próbował Mazurek i minimalnie chybił. Trzy minuty później na piąty metr dograł Adrian Balboa. Najszybszy przy piłce był właśnie Mazurek i Raków II objął prowadzenie. 

 

Podopieczni trenera Kuźmy wkrótce potem mogli prowadzić już dwiema bramkami. Strzał Huberta Tylca wylądował jednak na słupku. Goście z Bielska-Białej po chwili otrząsnęli się i ruszyli do przodu. W tym fragmencie meczu to Rekord częściej utrzymywał się przy piłce, a pracę defensywie Rakowa utrudniali przede wszystkim Szczepan Mucha i Marcin Wróbel. 

 

Ten drugi – najlepszy snajper Rekordu – dopiął swego w 73. minucie meczu. Rosły napastnik pokonał Trelowskiego sprytnym strzałem piętą. Ostatni kwadrans spotkania, to walka obu stron o zwycięskiego gola. Nikomu ta sztuka się jednak nie udała i do ostatniego gwizdka sędziego rezultat nie uległ już zmianie. 

 

Czerwono-Niebiescy zanotowali czwarty remis w sezonie i drugi z rzędu na własnym boisku. Podopieczni Tomasza Kuźmy utrzymali prowadzenie w lidze, a ich przewaga nad drugim Górnikiem II Zabrze wynosi 5 punktów. W czołówce tabeli III ligi, gr. 3 jest bardzo ciasno. Zespoły zajmujące miejsca 2-6 mieszczą się w przedziale dwóch punktów. 

 

Swój następny mecz drugi zespół Rakowa rozegra w sobotę 5 listopada. Czerwono-Niebiescy zmierzą się w delegacji z siódmym w tabeli Gwarkiem Tarnowskie Góry. 

 

 

 

Raków II – Rekord Bielsko-Biała 1:1 

 

Bramki: Mazurek (49.) 

 

Raków: Trelowski, Czekaj, Niewulis, Kucharczyk, Malinowski, Tylec, Mizgała (86. Zielonka), Oziębała (74. Bator), Balboa (68. T. Kubik), Szelągowski (86. Sukiennicki), Mazurek (68. Chiliński)