Raków II przegrał z liderem
Drugi zespół Rakowa przegrał na wyjeździe z liderem „okręgówki” Pilicą Koniecpol 0:4. Z przebiegu meczu, czerwono – niebiescy nie zasłużyli jednak na tak wysoką porażkę.
Piłkarze rezerw Rakowa nie przestraszyli się lidera klasy okręgowej. Zwłaszcza w pierwszej połowie postawili rywalowi opór, a bramkę stracili dopiero w końcówce. – Po rzucie rożnym wykonywanym przez zespół Pilicy, doszło do zamieszania w polu karnym. Piłka odbiła się od jednego z naszych obrońców, czym zupełnie zmyliła bramkarza i wpadła do siatki. Uważam jednak, że do przerwy graliśmy dobrze. Stworzyliśmy sobie jedną sytuację, która mogła zakończyć się bramką – opowiada trener Rakowa II Andrzej Wróblewski, który przeciwko Pilicy nie mógł skorzystać z żadnego zawodnika z szerokiej kadry pierwszego zespołu.
Po zmianie stron Wróblewski zdecydował się dokonać kilku zmian w składzie i w ustawieniu. Na boisku pojawili się m.in.: Oskar Czyż z drużyny juniorów oraz Michał Łyko, dla którego był to pierwszy występ po przerwie spowodowanej kontuzją. Przeciwko Pilicy obaj mieli jednak utrudnione zadanie, bo rywale, a zwłaszcza obrońcy przewyższali naszych piłkarzy wzrostem. W tej części gry czerwono – niebiescy stracili trzy bramki w ciągu ostatnich piętnastu minut, w tym dwie w doliczonym czasie. – Musimy się pogodzić z porażką, ale też wyciągnąć wnioski na przyszłość. Przed nami kolejne mecze, w których będziemy walczyć o punkty i o utrzymanie – zapowiada Wróblewski.
Koniecpol, 2. kwietnia – godz. 16:00
PILICA KONIECPOL – RAKÓW II 4:0 (1:0)
1:0 (45’)
2:0 (79’)
3:0 (90’+2’ )
4:0 (90’+3’)
RAKÓW II: Woszczyna – Kisiel (85. Gruca), Gajda, Sieradzki, Walasek – Perliński (65. Łyko) – Sobczyk, Ślęzak (46. Suchecki), Szymczyk, Hibner (55. Czyż) – Marciniec.