- Wygrał zespół bardziej zdeterminowany i skuteczniejszy. My po słabej pierwszej połowie w drugiej odsłonie gry staraliśmy się przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Jednak mimo przewagi nie ustrzegliśmy się błędów i przegraliśmy spotkanie - powiedział po meczu trener Rakowa II Maciej Strożek.

Jedyną bramkę dla częstochowian zdobył Filip Kendzia. 

Kolejny mecz nasz zespół rozegra z Górnikiem Piaski na własnym stadionie, w niedzielę 18 października o godzinie 15.30. 

MKS Myszków - Raków II Częstochowa 2:1 (1:0)

Bramki: Zdanowski 22 - wolny, Braksator 75 - Kendzia 62.

MKS: Kiepura - Kołodziej, Maternik, Kryger, Zdanowski, Braksator, Skwarczyński, Rados (90. Przewieźlik), Zboralski, Żurawski (65. Wrona), Rosochacki.

RAKÓW II: Wróbel - Kendzia, Małolepszy, Ofmański, Buczkowski, Bronisławski, Carlinhos, Misik, Wojtyra, Mońka, Rumin (46. Dobosz).