Raków II przegrał z RKS-em Grodziec
Gospodarze wynik spotkania otworzyli w 18. minucie spotkania za sprawą trafienia Marcina Smarzyńskiego. Podopieczni trenera Dawida Krzętowskiego próbowali odrobić straty, jednak bardzo dobrze funkcjonował blok defensywny rywali. Ekipa z Grodźca w samej końcówce zdołała jeszcze raz pokonać Kamila Czaplę, a konkretnie uczynił to ponownie Smarzyński.
Czerwono-niebiescy na dwie kolejki przez zakończeniem sezonu zajmują 8. miejsce w ligowej tabeli. W następnej serii spotkań nasz zespół zmierzy się na Limanowskiego z GKS-em II Tychy.
Dawid Krzętowski (trener, Raków II): Zderzyliśmy się dziś ze ścianą przez, którą nasi zawodnicy w żaden sposób nie byli w stanie przejść. Siła fizyczna leżała po stronie gospodarzy, a część naszych chłopców bardzo boleśnie to odczuwała na każdym kroku. Ważne, że to my próbowaliśmy grać kombinacyjnie i cały czas do przodu, niestety niewiele z tych naszych chęci wynikało. Bardzo żałujemy, że nie przywieziemy do Częstochowy chociaż punktu. Przed nami dwie ostatnie kolejki i mamy nadzieję, że w nich uda się zapunktowac tak, żeby w dobrych humorach zakończyć sezon.
RKS Grodziec - RKS Raków Częstochowa 2:0 (1:0)
Bramki:
1:0 - Marcin Smarzyński 18'
2:0 - Marcin Smarzyński 90'
Raków II: Czapla - Zębik, Małolepszy, Nowakowski, Jaworski, Sośniak, Danilczyk, Flak (75. Mańka), Dzianok (80. Biedroń), Kurek (86. Opala), Hacaś (54. Jura).