Pierwsze minuty spotkania to prowadzenie gry ze strony rezerw Rakowa. Piłka przebywała przez większość czasu na połowie Unii, a najgroźniejszym momentem premierowego kwadransa był strzał Tomasza Walczaka z 12. minuty. W 16 minucie niespodziewanie to goście objęli prowadzenie. Przemysław Brychlik zgubił krycie w polu karnym i strzałem głową pokonał Kacpra Bieszczada. Bardzo blisko wyrównania był 8 minut później Jerzy Napieraj. Obrońca drużyny rezerw doszedł do strzału po rzucie rożnym, lecz w tym przypadku piłka minimalnie ominęła słupek bramki strzeżonej przez Wiktora Gorela. Była to najgroźniejsza sytuacja Rakowa II w pierwszej połowie.  

Po przerwie na boisku w miejsce Tomasza Walczaka pojawił się Mateusz Głowiński, a podopieczni Michała Pulkowskiego ruszyli do ataku. W 48. minucie ponownie głową uderzał Napieraj, ale tym razem czujny był bramkarz Unii. W następnej akcji znów było groźnie. Piłka odbiła się od Mateusza Głowińskiego, potem od jednego z obrońców przeciwnika, a na koniec od słupka. 10 minut później było 2:0 dla beniaminka. Goście przedarli się prawą stroną, a akcję na dziesiątym metrze ponownie sfinalizował Przemysław Brychlik. Odpowiedź Medalików była błyskawiczna, już kolejny rzut rożny zakończył się golem Mateusza Głowińskiego. W 62. minucie goście trafili po raz trzeci. Atak znów popędził prawą stroną, a wewnątrz pola karnego był Mateusz Popczyk, który podwyższył na 3:1. Od 76. minuty goście bronili się bardzo głęboko, a na dodatek w dziesięciu. Czerwoną kartkę w konsekwencji dwóch żółtych ujrzał Wojciech Wenglorz. Podopieczni Michała Pulkowskiego w ostatnim kwadransie oddali sporo strzałów na bramkę Unii, jednak większość z nich była niecelna. Tuż przed rozpoczęciem doliczonego czasu gry drugą bramkę dla Medalików zdobył Patryk Malamis.  

Zespół rezerw nie zdążył wyrównać, a mecz zakończył się zwycięstwem Unii Turza Śląska 3:2. Po sobotnich meczach 6. kolejki III ligi rezerwy Rakowa znajdują się na w tabeli na 16. pozycji. W środku tygodnia drużyna trenera Pulkowskiego zagra z IV-ligowym MKS-em Myszków w ¼ finału Poltent Pucharu Polski Podokręgu Częstochowa. Natomiast w kolejnym ligowym spotkaniu Medaliki zmierzą się z LZS-em Starowice Dolne. 

Raków II Częstochowa – Unia Turza Śląska 2:3 

Bramki: Głowiński (60’), Malamis (90’) – Brychlik (16’, 59’), Popczyk (62’) 

Raków II: Bieszczad, Kitowski, Okulicki, Żołądź, Wireński (85. Makarski), Zielonka, Malinowski, Napieraj (68. Cierpiał), Długosz (68. Szczepaniak), Walczak (46. Głowiński), Malamis.