[Raków II] Przegrywamy w półfinale baraży o awans
Doświadczona jedenastka z Sułowa od początku prowadziła grę. Gospodarze początkowo próbowali przemieszczać się pod bramkę Karola Goralczyka głównie długimi piłkami, lecz z czasem zyskiwali coraz większą przewagę. Obrona Medalików spisywała się jednak bez zarzutu, a pierwszy – niecelny – strzał oddał w 20. minucie Wojciech Łuczak.
W jednej z kolejnych akcji próbował Mateusz Stempin, ale jego uderzenie w ostatniej chwili zablokował jeden z obrońców Medalików. Podopieczni Dariusza Klaczy odpowiedzieli strzałem Tobiasza Mrasa, lecz był on zbyt słaby, by zagrozić bramce strzeżonej przez Dominika Budzyńskiego.
Gospodarze otworzyli konto bramkowe w 35. minucie. Po rzucie rożnym najwyżej w powietrze wyskoczył Maciej Tomaszewski, który skierował piłkę do siatki. Pięć minut później LKS Barycz prowadziła 2:0. Po kolejnym celnym dośrodkowaniu z rzutu rożnego bramkę zdobył Marcin Wdowiak. Tuż przed przerwą w ekipie Medalików ponownie próbował Tobiasz Mras, ale i tym razem jego strzał okazał się zbyt lekki.
Od początku drugiej połowy na boisko weszli Adam Basse i Alex Bród. Gospodarze z każdą kolejną minutą zyskiwali jednak coraz większą kontrolę nad przebiegiem wydarzeń. W 55. minucie bramkę na 3:0 zdobył Mateusz Stempin, który celnie uderzył z powietrza. Najbliżej zdobycia trafienia honorowego dla Medalików był w 58. minucie Jakub Mikołajczyk. "Miki" doszedł do piłki po rzucie rożnym i uderzył celnie, ale dobrą interwencją w tym przypadku popisał się doświadczony bramkarz gospodarzy. Na niespełna kwadrans przed końcem meczu wynik ustalił Łukasz Bogusławski. Jakub Łukasiewicz faulował w polu karnym Dawida Bąka, a Bogusławski pewnie wykonał "jedenastkę".
– Dziś wygrało doświadczenie, a nie młodość. Myślę, że w perspektywie czasu młodość wygra. Ja w perspektywie całego sezonu jestem dumny. Myślę, że mówię też trochę w imieniu trenera Przemka Oziębały, który odszedł w połowie sezonu. Myślę, że ci zawodnicy zasłużyli na to, by być w tym miejscu, w którym są. Nie było nam dane awansować do 3. ligi, nie było nam dane dzisiaj wygrać barażu, natomiast ja jestem zadowolony z tego, jaką przeszliśmy drogę, że w tym wielkim święcie piłki nożnej w Sułowie mogliśmy wystąpić – podsumowuje spotkanie z LKS-em Baryczą Dariusz Klacza.
LKS Barycz w finale baraży o awans do 3. ligi zmierzy się na własnym boisku z Polonią Nysa.
LKS Barycz Sułów - Raków II 4:0
Bramki: Tomaszewski (35'), Wdowiak (40'), Stempin (55'), Bogusławski (76')
Raków II: Goralczyk, Siwkowski, Mikołajczyk, Herman, Kotala, Mazanek (46. Basse), Kucharczyk (46. Bród), Napieraj, Łukasiewicz (80. Karmelita), Mras (61. Kurasiński), Pawłowski (78. Gibała).