[Raków II] Świąteczna wygrana Medalików
Drużyna prowadzona przez trenera Oziębałę od początku była w działaniach ofensywnych bardziej aktywnym z zespołów. Podrażnia remisem ze Ślęzą Wrocław druga drużyna Rakowa przyjechała do Wodzisławia bardzo zdeterminowana, aby tym razem zakończyć spotkanie z pełną pulą na koncie. W 28. minucie po kolejnej składnej akcji Medalików piłkę otrzymał Tobiasz Mras. Szesnastoletni pomocnik podciągnął w kierunku pola karnego, przymierzył i huknął prosto w okienko bramki strzeżonej przez Marcina Musioła. Była to jednocześnie najgroźniejsza akcja pierwszej połowy i jedyna zakończona golem.
Druga część spotkania rozpoczęła się szczęśliwie dla gospodarzy. W 48. minucie ręką we własnej “szesnastce” zagrał Oskar Krzyżak, a arbiter w tej sytuacji wskazał na jedenasty metr. Był to piąty rzut karny podyktowany tej wiosny przeciwko rezerwom Rakowa. Do piłki podszedł Michał Gałecki, ale jego strzał w znakomitym stylu wybronił Muhamed Šahinović. W kolejnej fazie spotkania inicjatywę przejęła Unia, jednak gospodarze nie grali w tym meczu dobrze i mieli problem ze stwarzaniem konkretnych sytuacji pod bramką Bośniaka. W ostatnim kwadransie na boisku zrobiło się nerwowo, ale nie przekładało się to na żadne groźne strzały. Doliczony czas gry przyniósł drugiego gola dla Medalików. Rezerwowy Mateusz Głowiński przechwycił niecelnie zagraną przez jednego z graczy Unii piłkę, po czym minął bramkarza gospodarzy i trafił do pustej bramki.
Zespół prowadzony przez trenera Przemysława Oziębałę tym samym zanotował trzecie zwycięstwo tej wiosny, wywożąc komplet punktów z terenu jednego z rywali w walce o utrzymanie. Rezerwy Rakowa podwoiły dorobek punktowy z jesieni i dysponują obecnie 20 “oczkami”. Dzięki sobotniej wygranej strata Medalików do bezpiecznej strefy zmalała do czterech punktów.
– Oczywiście jesteśmy bardzo zadowoleni z wyniku, ponieważ gol na 2:0 zapewnił nam lepszy bilans bezpośrednich meczów z Unią. Jeśli chodzi o przebieg spotkania, to zagraliśmy dobrą pierwszą połowę, w której w moim odczuciu całkowicie kontrolowaliśmy wydarzenia na boisku. Strzeliliśmy bramkę i nie pozwoliliśmy przeciwnikowi na zbyt wiele. W drugą połowę weszliśmy natomiast nieco gorzej. W nasze szeregi wkradła się nerwowość, przeciwnik był groźniejszy, a po jednej z sytuacji arbiter podyktował rzut karny. Na szczęście Muhamed obronił “jedenastkę”, my z czasem odzyskaliśmy kontrolę i w 90. minucie Mateusz Głowiński podwyższył na 2:0, z czego bardzo się cieszę – podsumowuje po meczu Przemysław Oziębała.
Kolejny mecz drugi zespół Rakowa rozegra w nadchodzącą sobotę, 6 kwietnia. Rywalem Medalików będzie ostatni w tabeli LZS Starowice Dolne.
Unia Turza Śląska - Raków II 0:2
Bramki: Mras (28’), Głowiński (90+1’)
Raków II: Muhamed Šahinović, Krzyżak, Mesjasz, Gryszkiewicz (46. Jurczyński), Masiak, Kucharczyk, Gacek (77. Głowiński), Malinowski (84. Łukasiewicz), Mras (90. Pawłowski), Nocoń, Nowakowski.