Nie tylko drugoligowców czeka pracowity weekend. W sobotę Raków II zmierzy się przy Limanowskiego z Wartą Kamieńskie Młyny (godz. 14:00). Mecz zostanie rozegrany awansem z rundy rewanżowej. Na półmetku rozgrywek w klasie okręgowej, Raków II zajmuje trzecie miejsce. Na szesnaście rozegranych meczów, częstochowianie zanotowali jedenaście zwycięstw, remis oraz cztery porażki. Trener drużyny Andrzej Wróblewski nie ukrywa zadowolenia z postawy zespołu. – Żałuję jedynie punktów straconych na własnym stadionie – przyznaje Wróblewski. – Patrząc jednak na całokształt, to jestem zadowolony z pracy jaką wykonaliśmy w jesienią. Wbrew pozorom w klasie okręgowej są aktualnie drużyny silnie personalnie i zwycięstwa nie przychodziły nam łatwo – uważa trener. Jesienią skład Rakowa II był uzupełniany zawodnikami nie mieszczącymi się w kadrze meczowej drugoligowca. Wróblewski często miał także do dyspozycji siedemnasto-, a nawet szesnastolatków z drużyn juniorskich. Podobnie będzie w sobotę przeciwko Warcie Kamieńskie Młyny. – Dla tych młodych zawodników jest to kolejne doświadczenie, które powinno zaprocentować w przyszłości. Cieszę się, że wykorzystują szansę gry w piłce seniorskiej, która znacząco różni się od lig juniorskich – tłumaczy trener Rakowa II.