[Raków II] Trzy punkty zostały na Limanowskiego
Sobotni mecz skutecznie rozpoczęli goście. Już w 9. minucie piłkarze Dramy wygrali przebitkę, w efekcie futbolówka znalazła się pod nogami Jakuba Siwka, a ten z okolic 11. metra pokonał Karola Goralczyka. W rewanżu 6 minut później uderzał Kacper Nowakowski, ale jego uderzenie nie miało wystarczającej mocy. Kolejną szansę na wyrównanie miał kilkadziesiąt sekund później David Ezeh, jednak Fin jej nie wykorzystał.
W 25. minucie Jakub Wireński oddał fantastyczny strzał z dystansu. Kapitan Medalików huknął z 25. metra prosto w okienko i golkiper Dramy był bez szans. Tym samym "Wiru" zdobył swoją 9. bramkę w sezonie. Po golu wyrównującym powoli ciężar gry zaczął przenosić się na połowę gości, lecz do przerwy rezultat nie uległ zmianie. W 45. minucie indywidualnym rajdem popisał się Antoni Burkiewicz. Młody pomocnik uderzył jednak prosto w bramkarza Dramy.
Trzy minuty po zmianie stron w polu karnym Dramy odnalazł się David Ezeh i mocnym uderzeniem skierował piłkę do bramki, dając prowadzenie naszej drużynie. W kolejnej akcji goście mogli wyrównać, lecz swój refleks zaprezentował Karol Goralczyk, a dobitka trafiła w boczną siatkę.
W 55. minucie było już 3:1. Jakub Łukasiewicz celnie dograł do Davida Ezeha i Fin zdobyl swojego drugiego gola. Czwartą bramkę Medaliki zdobyli 9 minut później. Dawid Kucharczyk uruchomił Ezeha, ten odegrał jeszcze do Filipa Karmelity, a reprezentant Polski do lat 17 umieścił piłkę w siatce. W końcowym kwadransie bliski zdobycia hat-tricka był David Ezeh, lecz oddał zbyt lekki strzał głową. Na 9 minut przed końcem arbiter podyktował rzut karny po faulu na Dawidzie Kucharczyku. Do "jedenastki" podszedł Jakub Łukasiewicz, ale z jego uderzeniem w fantastyczny sposób poradził sobie Szymon Buszka. Ostatecznie zespół rezerw wygrał 4:1, notując trzeci z rzędu komplet punktów.
– Cieszymy się na pewno z wygranej, choć pod kątem pierwszej połowy mamy mieszane uczucia. Trzeba to obejrzeć, żeby rzetelnie ocenić, jednak wydaje mi się, że była ona w naszym wykonaniu slaba. W drugą weszliśmy fajnie, w pełni dominowaliśmy i zdołaliśmy wygrać. Szkoda tej straconej bramki, ale cieszy zwycięstwo i to, że jesteśmy na pierwszym miejscu – komentuje w pomeczowej wypowiedzi Przemysław Oziębała.
Na dwie kolejki przed końcem rundy jesiennej Medaliki prowadzą w tabeli z dwoma punktami przewagi nad Rozwojem Katowice. Do rozegrania pozostały nam spotkania z Ruchem Radzionków i Polonią Łaziska Górne.
Raków II - Drama Zbrosławice 4:1
Bramki: Wireński (25'), Ezeh (48', 55'), Karmelita (64') – Siwek (9')
Raków II: Goralczyk, Zieliński, Józefczyk, Herman, Nowakowski, Łukasiewicz, Burkiewicz (72. Gacek), Kucharczyk (83. Kurasiński), Karmelita (72. Szczepaniak), Wireński, Ezeh (83. Głowiński).