Raków II - Warta Zawiercie 1:1

Po zaciętym spotkaniu Raków II zremisował w niedzielę (20 września) na własnym boisku z Wartą Zawiercie 1:1.

Pierwsza połowa była wyrównana. Goście bardzo dobrze ustawili się w szeregach defensywnych, co utrudniało naszym zawodnikom stwarzanie sobie dogodnych sytuacji. Dodatkowo zawiercianie kilkukrotnie starali się zagrozić pod bramką strzeżoną przez Branislava Pindrocha, ale czujnie grali nasi obrońcy oraz golkiper zażegnując niebezpieczeństwo. W 30. minucie Warta objęła prowadzenie po skutecznie wykorzystanym rzucie karnym. Sędzia wskazał na "wapno" po faulu na jednym z gości w obrębie naszej "szesnastki". Jeszcze przed przerwą trener Kuźma zdecydował się na podwójną zmianę. Boisko opuścili Błasik i Kaczmarek, a na placu gry pojawili się Ślęzak oraz Brzęczek. Korekta przyniosła oczekiwane efekty, bowiem częstochowianie zaczęli sobie stwarzać dogodne okazje, a w 45. minucie po rzucie rożnym dla nas, najprzytomniej w polu karnym Warty zachował się Oskar Krzyżak, który doprowadził do wyrównania. 

 

Po zmianie stron to czerwono-niebiescy byli lepszym zespołem. Nasi piłkarze mieli kilka okazji do zdobycia drugiego gola. W 60. minucie Jakub Budnicki przeprowadził kilkudziesięciometrowy rajd z piłką, który zakończył strzałem, jednak końcówkami palców futbolówkę na korner wybił bramkarz Warty. Z kolei kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry koronkową akcję zakończył minimalnie niecelnym uderzeniem Oskar Januszkiewicz. Goście odpowiedzieli raz, ale kapitalnie zachował się Pindroch. W ostatnim fragmencie gry Przemysław Oziębała instynktownie dobijał strzał jednego z naszych zawodników, niestety piłka pofrunęła nad bramką. Ostatecznie Raków II zremisował z Wartą Zawiercie 1:1. 

 

Oskar Krzyżak: Był to ważny mecz z rywalem z czołówki. Chcieliśmy dobrze wejść w spotkanie, ale początek nam nie wyszedł. Mieliśmy problemy z utrzymywaniem się przy piłce. Po straconej bramce zaczęliśmy grać lepiej. Dobrze, że udało nam się zdobyć gola jeszcze przed przerwą. To nas podbudowało i grało nam się lepiej. W drugiej połowie byliśmy stroną przeważającą. Mieliśmy swoje okazje, ale niestety nie udało się ich wykorzystać. Zabrakło nam finalizacji. Momentami rywal cofnał się głęboko. Brakło też trochę szczęścia. Boli nas to, że to trzeci mecz bez zwycięstwa, ale jestem przekonany, że jak najszybciej się przełamiemy i w kolejnym spotkaniu zainkasujemy trzy punkty. 

 

Raków II - Warta Zawiercie 1:1 (1:1)

 

Bramki dla Rakowa: Krzyżak (45.)

 

Raków II: Pindroch - Krzyżak, Błasik (40. Ślęzak), Januszkiewicz, Dzierbicki (87. Głasek), Lenartowski, Oziębała, Danilczyk, Mizgała (Chiliński) Budnicki, Kaczmarek (40. Brzęczek).