Nadrabiamy zaległości z weekendowej serii spotkań częstochowskiej ligi okręgowej. A nadrabiać warto, bo druga drużyna Rakowa sprawiła nie lada niespodziankę, pokonując w Koniecpolu drugą w tabeli Pilicę 2:1 (0:0). Bramki zdobyli Damian Michalik i Miłosz Kulawiak. Zespół Pilicy jest spośród wszystkich rywali z częstochowskiej „okręgówki” zdecydowanie najskuteczniejszy w defensywie. Do tej pory podopieczni Rafała Ozgi tracili zdecydowanie najmniej bramek – w sobotę Raków II trafił ich dwukrotnie! Całe spotkanie było bardzo wyrównane, choć momentami zarysowywała się lekka przewaga młodej drużyny z Częstochowy. Warto wspomnieć, że piłkarze Andrzeja Wróblewskiego byli tym razem pozbawieni wzmocnień z pierwszego zespołu, wszak mecz w Koniecpolu toczył się w sobotę równolegle z konfrontacją drugoligowców na stadionie radzionkowskiego Ruchu. Po bardzo ambitnej grze przez całe spotkanie Raków II dopiął swego w 85 minucie, gdy Damian Michalik wykorzystał fatalny błąd bramkarza gospodarzy, Przemysława Rudaka. Gracze Pilicy ruszyli do ataku, jednak już trzy minuty później sprawę pewnym strzałem rozstrzygnął Miłosz Kulawiak. W doliczonym czasie gry Adriana Woszczynę zdołał pokonać kapitan gospodarzy, Jakub Wichrowski, ale na odrobienie strat drużynie z Koniecpola zabrakło już czasu. Koniecpol, 1 maja 2010 – godz. 17:00 PILICA KONIECPOL – RAKÓW II 1:2 (0:0) 0:1 Michalik (85) 0:2 Kulawiak (88) 1:2 Wichrowski (90) RAKÓW II: Woszczyna – Kisiel, Nogal, Łysek, Sieradzki (20 Perliński) – Tomalski (60 Sobczyk), Ślęzak (80 Zawada), Górecki, Michalik – Śpiewak, Kulawiak. Dzięki temu zwycięstwu Raków II utrzymał zaledwie jednopunktową stratę do trzeciego w tabeli MLKS Woźniki. Bezpośredni mecz między tymi drużynami już w najbliższą niedzielę na stadionie przy ul. Limanowskiego. >> Zobacz tabelę ligi okręgowej (ASTAR.CZEST.PL)