Mimo, że to goście objęli prowadzenie w 23 minucie, to nasz zespół prawidłowo zareagował i przed przerwą wygrywał już 2:1. Wyrównującego gola zdobył Adam Mesjasz (29. minuta), a w samej końcówce pierwszej połowy na prowadzenie czerwono-niebieskich wyprowadził Dawid Kamiński. 

Po zmianie stron podopieczni Dawida Krzętowskiego zdołali jeszcze dwukrotnie pokonać bramkarza Slavii. Najpierw gola w 62. minucie zdobył Patryk Szymański, a następnie na listę strzelców wpisał się ponownie "Kamyk". 

W naszym zespole do 60. minuty występował Norbert Misiak, który w piątek podpisał kontrakt z Rakowem. 

Dzięki zwycięstwu częstochowianie awansowali na 13. miejsce w ligowej tabeli, wyprzedzając między innymi naszych dzisiejszych rywali. W kolejnym meczu Raków II zmierzy się na wyjeździe z Polonią Poraj. 

Dawid Krzętowski (trener, Raków II): Kiedy Slavia zdobyła pierwszego gola chłopcy dobrze zareagowali nadal konsekwentnie realizując zadania, jakie mieli nakreślone. To zaowocowało strzeleniem dwóch goli jeszcze przed przerwą i kolejnych dwóch bramek w drugiej połowie. Nasi zawodnicy zagrali bardzo dobrze i ambitnie. Cieszymy się ze zdobytych punktów, bo ciągle nie mamy ich zbyt wiele. Gratulacje dla naszych zawodników za to, że na ciężkim boisku zagrali dobre spotkanie, stworzyli kilka bardzo dobrych sytuacji i zdobyli cztery bramki. Byliśmy dzisiaj zespołem lepszy, co było widać na murawie. 

RKS Raków II Częstochowa - Slavia Ruda Śląska 4:1 (2:1)

Bramki:
0:1 - Przeciwnik 23.
1:1 - Mesjasz 29.
2:1 - Kamiński 42.
3:1 - Szymański 62.
4:1 - Kamiński 72.

Raków II: Czapla - Mesjasz (46. Obodeki), Małolepszy, Cyfert, Zaradny, Kmieć (83. Sośniak), Wojtyra, Misiak (60. Rumin), Siedlik (46. Jaworski), Szymański, Kamiński.