Mecz 30. kolejki Zina IV Ligi pozbawiony był niemalże wpływu na ostateczny kształt tabeli. Od 28. kolejki wiadomo już, że ligę wygrał Raków II. MKS Myszków natomiast. w zależności od wyniku Szczakowianki Jaworzno mógł zakończyć sezon na 4. lub 5. pozycji.  

W kończącym fazę zasadniczą meczu Tomasz Kuźma desygnował do gry silny skład. Do gry wrócili: Mądrzyk, Czekaj, Bator, Tylec i Pedro. Po ostatnich dobrych występach miejsce w składzie zachował Tobiasz Kubik. Na pozycji “dziewiątki” całe 90 minut zagrał Mateusz Niedziałkowski.  

Mecz od samego początku niespecjalnie mógł się podobać. Obie drużyny grały dobrze w defensywie, przez co bramkarze przez pierwsze pół godziny gry byli praktycznie bezrobotni. Bardzo groźna akcja pod bramką MKS-u Myszków miała miejsce dopiero w 32. minucie meczu. Sędzia podyktował rzut wolny dla Rakowa, a Hubert Tylec przymierzył z 20. metra, lecz piłka trafiła prosto w słupek. Do przerwy żadnej z drużyn nie udało się strzelić gola.  

W 55. minucie Czerwono-Niebiescy przeprowadzili akcję bramkową. Hubert Tylec znalazł w polu karnym Kubika, a ten wypatrzył na 11. metrze Mateusza Niedziałkowskiego. Młody napastnik nie trafił czysto w piłkę, lecz kierunek jej lotu zmylił kładącego się na murawie bramkarza.  

Gol dla Rakowa ustabilizował sytuację na boisku. Do końca meczu oba zespoły grały spokojnie i z szacunkiem dla rywala. Zawodnicy MKS-u Myszków kilkukrotnie oddawali strzały, jednak za każdym razem na posterunku stał Kuba Mądrzyk. 

W doliczonym czasie gry, swojego drugiego gola zdobył Niedziałkowski. Była to niemalże kopia akcji na 1:0. Z tą jedynie różnicą, że rozegrano ją w trójkącie: Danilczyk – Mazurek – Niedziałkowski, a ostatni z nich tym razem trafił czysto i pokonał bramkarza gości.  

Raków II wygrał swoją grupę Zina IV Ligi zdobywając 80 punktów w 30 meczach. Czerwono-Niebiescy zdobyli w lidze 99 bramek i tylko gola zabrakło do upragnionej setki. Porażka w meczu nie zmieniła sytuacji MKS-U Myszków. Szczakowianka Jaworzno przegrała swój mecz z Gwarkiem Ornontowice, w efekcie Myszkowianie utrzymali czwartą lokatę.

Raków II Częstochowa - MKS Myszków 2:0 

Bramki: Niedziałkowski (55., 90+2.) 

Raków: Mądrzyk – Błasik, Czekaj (62. Budnicki), Danilczyk – Bator, Mizgała (46. Kucharczyk), Tylec (75. Lenartowski), Głasek (46. Bęben) – T. Kubik (75. Krysik), Niedziałkowski, Pedro (55. Mazurek)