[Raków II] Zwycięstwo w doliczonym czasie gry
W starciu z kłobucczanami jako pierwsi bramkę zdobyli podopieczni Michała Mizgały. Po kwadransie rywalizacji debiutanckiego gola w czerwono-niebieskich barwach zanotował Krzysztof Ciesielski. Wypożyczony ze Skry Częstochowa napastnik wykorzystał dogranie Kacpra Bandury.
Jedna z następnych akcji mogła przynieść gościom trafienie wyrównujące. Damian Nowak odzyskał futbolówkę i uderzył na bramkę Rakowa II, ale w tym przypadku słupek uchronił Jakuba Mądrzyka od utraty gola. W 25. minucie bardzo silny strzał oddał Tomasz Walczak, jednak piłka chybiła celu.
Zalchem Znicz wyrównał w 33. minucie. Damian Nowak najwyżej wyskoczył po rzucie rożnym i mocną główką pokonał naszego bramkarza. Jeszcze przed przerwą prowadzenie odzyskać mogli podopieczni Michała Mizgały, ale dwukrotnie – po strzałach Kacpra Bandury i Kacpra Kotali – świetnie w bramce Znicza spisał się Piotr Paliwoda.
Po zmianie stron byliśmy świadkami zaciętej rywalizacji. Obie drużyny stwarzały szanse, jednak dobre występy notowali Jakub Mądrzyk i Piotr Paliwoda. W szeregach ekipy z Kłobucka znajdowało się wielu zawodników, którzy mają na koncie przeszłość w Akademii.
W 71. minucie Kacper Bandura uderzył z ostrego kąta, ale ponownie obronił Paliwoda. Niewiele zabrakło na 10 minut przed końcem Tomaszowi Walczakowi, który niecelnie główkował. Pięć minut później po raz kolejny swój zespół uratował Piotr Paliwoda. Bramkarz znicza wybronił sytuację sam na sam z Kacprem Kotalą.
Rozstrzygnięcie nastąpiło w doliczonym czasie gry. Najpierw w polu karnym Znicza pociągany za koszulkę był rezerwowy Jan Mordaka. Arbiter podyktował rzut karny, który na gola zamienił Tomasz Walczak. W ostatnich sekundach meczu indywidualną akcję przeprowadził Dawid Pietruszka. Pomocnik rodem z Wisły oddał piłkę Aleksowi Bródowi, a ten ustalił wynik spotkania.
– U siebie na boisku czujemy się zdecydowanie swobodniej. Myślę, że zasłużyliśmy na dzisiejsze zwycięstwo. Mecz był bardzo atrakcyjny dla kibiców, bo obfitował w okazje strzeleckie po obu stronach. Cieszę się, że zespół wytrzymał to spotkanie emocjonalnie, ponieważ były momenty trudne. Byliśmy też jednak skuteczniejsi w działaniach z piłką i wygrywamy zasłużenie – podsumowuje spotkanie ze Zniczem Kłobuck Michał Mizgała.
Po ośmiu seriach gier drugi zespół Rakowa Częstochowa plasuje się na na 8. pozycji w 1. Lidze Śląskiej InterHall. W klasyfikacji panuje ścisk i między 2. a 14. zespołem jest zaledwie 5 punktów różnicy. W następnej serii gier medaliki zmierzą się z KS-em Decor Bełk.
Raków II - Zalchem Znicz Kłobuck 3:1
Bramki: Ciesielski (15'), Walczak (90+4'), Bród (90+5') – Nowak (33')
Raków II: Mądrzyk, Kociniewski, Melnychuk, Całko, Kotala, Bandura, Suski (73. Bród), Kucharczyk, Małota (71. Mordaka), Ciesielski (88. Pietruszka), Walczak.