Piłkarze Rakowa podróżowali do Niemiec w komfortowych warunkach. Autokar, który przez najbliższe dwa dni będzie głównym środkiem lokomocji naszego zespołu, w trakcie EURO 2012 odpowiadał m.in. za transport sędziów. Podróż czerwono - niebieskich do Kamen, czyli miejsca zakwaterowania, trwała dwanaście godzin. Aby do minimum ograniczyć trudy podróży, to włodarze Rakowa zadbali o autokar, spełniający najwyższe standardy. - Autokar, którym drużyna udała się do Niemiec, spełnia wszelkie europejskie normy, w tym te najważniejsze dotyczące bezpieczeństwa. Ciekawostką jest fakt, że autokar ten podczas Euro 2012 odpowiadał za transport oficjalnych gości oraz sędziów. Myślę, że podróż minęła zawodnikom przyjemnie, mimo że trwała dwanaście godzin - mówi prezes Rakowa Krzysztof Kołaczyk. Na parkingach przy autostradzie, autokar wzbudzał spore zainteresowanie i ciekawość. Trudno się jednak dziwić skoro swoim wyglądem \"rzuca się w oczy\" i trudno przejść obok niego obojętnie. Mimo, że od Mistrzostw Europy minęło już kilka miesięcy, to autokar wciąż pomalowany jest w barwy Euro 2012.