Po bardzo zaciętym i emocjonującym meczu z Puszczą, w którym częstochowianie wyrwali zwycięstwo dosłownie w ostatniej sekundzie starcia, nasi piłkarze mają w swoim dorobku 54. oczka. Na ten moment lepsza jest tylko Odra Opole, która minimalnie wyprzedza Raków (55. punktów). Zgarniając w Wielką Sobotę pełną pulę ekipa spod Jasnej Góry, nie tylko zbliżyła się do bezpośredniego awansu na zaplecze Ekstraklasy, ale już teraz zdobyła więcej punktów niż w sezonie 2015/2016. To właśnie wtedy po rozegraniu 34. kolejek Raków uzbierał 53. punkty, co ostatecznie dało jedynie 5. miejsce. Promocję do I. ligi uzyskała wówczas Stal Mielec (69. punktów), a także Znicz Pruszków (64) i GKS Tychy (59). Czwarta w tabeli Wisła Puławy (57) miała zmierzyć się w barażu, ale wobec wycofania się bydgoskiego Zawiszy także uzyskała bezpośrednią promocję. 

Warto także spojrzeć na sytuację w tabeli w ubiegłym sezonie po 26. kolejkach. Lider z Mielca miał w swoim dorobku 52. oczka, czyli mniej niż obecnie Odra oraz Raków. Z kolei drugi Znicz i trzecia wówczas Wisła solidarnie miały po 45. punktów (czwarta obecnie Puszcza i piąty Radomiak są na ten moment lepsze o 2. punkty). 

Do zakończenia obecnych rozgrywek zostało 8. kolejek. Zespoły z czołówki prezentują się lepiej aniżeli miało to miejsce w ubiegłym sezonie. Raków i Odra wydają się być na dobrej drodze do osiągnięcia upragnionego celu, jednak nauczeni doświadczeniem musimy być czujni do samego końca, bo jak mawiał klasyk "dopóki piłka w grze wszystko jest możliwe".