Spotkanie lepiej rozpoczęli podopieczni trenera Przemysława Cecherza. To właśnie nasi rywali stworzyli sobie sobie kilka dogodnych sytuacji do zdobycia bramki. Jednak efektów w postaci gola nie było. Piłka co prawda raz wpadła do częstochowskiej siatki, ale wówczas jeden z piłkarzy RTS-u był na spalonym.
W drugiej połowie gra była bardziej wyrównana. Częstochowianie częściej utrzymywali się przy piłce i próbowali naruszyć obronę rywali, jednak w naszych szeregach brakowało wykończenia. Bliski strzelenia gola w końcówce meczu był Filip Kowalczyk. Jego uderzenie z dystansu zostało wybite na rzut rożny przez golkipera Widzewa.
W końcówce rywale mogli rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść, ale zimną krew zachował młody Jakub Jastrzębski i ostatecznie mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
Podczas dzisiejszego spotkania trener Papszun dał szansę młodym zawodnikom z Akademii. Oprócz wcześniej wspomnianego Jastrzębskiego zagrali między innymi Łukasz Ocimek czy Alan Jaworski.
W kolejnym meczu Raków zmierzy się w Sosnowcu z Zagłębiem. Pojedynek zostanie rozegrany w sobotę o godzinie 12.
RKS Raków - Widzew Łódź 0:0
Raków Częstochowa:Kamil Czapla (75 Jakub Jastrzębski) - Tomasz Margol (46 Alan Jaworski), Łukasz Ocimek (58 Rafał Figiel), Przemysław Mizgała (61 Piotr Malinowski), Jakub Łabojko (61 Łukasz Sołowiej), Tomasz Płonka (30 Tomasz Wróbel, 68 Tomasz Płonka), Karol Żmijewski (61 Tomasz Margol), Kamil Wojtyra (61 Przemysław Oziębała, 75 Łukasz Góra), Adam Mesjasz, Peter Mazan
